Michał Gurgul regularnie w tym sezonie występuje na lewej stronie defensywy Lecha Poznań. Młody piłkarz w środę spotkał się z dziennikarzami, żeby odpowiedzieć na ich pytania. Te dotyczyły zarówno niedawnego meczu z Pogonią Szczecin (2:0), jak i nadchodzącego w piątek wyjazdowego starcia ze Stalą Mielec.
- Ja, podobnie jak cały zespół, pozytywnie oceniam to spotkanie. To był jeden z naszych najlepszych występów w tym sezonie. Zarówno pod względem gry, kontroli wydarzeń boiskowych, reakcji po stracie piłki. Tych wszystkich detali, na które zwracaliśmy uwagę przy wcześniejszych występach.
- Trener mówił po meczu, że choć jest zadowolony, to jak obejrzy powtórkę to wyciągnie 2-3 sytuacje, które mu się nie podobały i będą do poprawki. Jasne, że z przegranego starcia tych wniosków jest więcej, natomiast w wygranym też nie wszystko jest na najwyższym poziomie i warto nad niektórymi rzeczami popracować. Mówiąc w skrócie, w wygranym nie wszystko było dobrze, a w przegranym - nie wszystko źle. Tutaj na pewno taką główną rzeczą, na której musimy się skupić, jest nasza skuteczność. Dochodziliśmy do wielu sytuacji, których niestety nie wykorzystywaliśmy. To element do poprawki. Możemy poprawić, z naszej strony wyglądało dobrze. Są jeszcze aspekty, nad którymi musimy pracować.
- Podchodzimy do Stali Mielec w zasadzie jak do każdego meczu o punkty. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że to nie będzie dla nas łatwe spotkanie. Mielec to ciężki teren i każdemu tam się gra bardzo ciężko.
- Na pewno specyficzny jest ten okres przed meczem ze Stalą. Ciężko o bardziej intensywny dzień w treningu, w czwartek czeka nas też długa podróż. Ciężko trenerom przeprowadzić taki klasyczny mikrocykl przedmeczowy. Dlatego skupiamy się głównie tym razem na zadaniach czysto taktycznych. Ale spokojnie, będziemy gotowi na piątek.
- Nie obawiamy się tego. Ale oczywiście gra przeciwko tak broniącym się zespołem nie jest łatwa i ciężko dojść do sytuacji. Musimy znaleźć tutaj rozwiązanie.
Next matches
Recommended
Subscribe