Piotr Kurbiel regularnie strzela na boiskach trzeciej ligi. Niespełna dwa tygodnie temu dostał kolejną szansę na występ w Ekstraklasie, ale w trakcie kilkuminutowego występu nie miał wielu okazji do potwierdzenia swoich umiejętności.
Piotr Kurbiel regularnie strzela na boiskach trzeciej ligi. Niespełna dwa tygodnie temu dostał kolejną szansę na występ w Ekstraklasie, ale w trakcie kilkuminutowego występu nie miał wielu okazji do potwierdzenia swoich umiejętności.
20-letni piłkarz szansę debiutu w pierwszej drużynie dostał jeszcze w sierpniu 2015 roku. Kurbiel zagrał w meczu pucharowym z Videotonem, a niecały miesiąc później zagrał też w lidze przeciwko Jagiellonii. - Za szybko dostał szansę w pierwszym zespole. Nie był na nią gotowy, ale Maciej Skorża zadecydował inaczej - uważa trener drugiego zespołu Lecha Ivan Djurdjević.
Jesienią napastnik trenował regularnie z pierwszą drużyną, ale zimą wrócił do rezerw. W nich potwierdził swoją wartość. - Zima była dla niego bardzo trudnym okresem. Był wysoko, blisko dużej piłki, a nagle spadł nisko, bo do trzeciej ligi. Sam miał świadomość tego, że ma dużo do pokazania. Ciężko od początku roku pracuje i efekty tego widać na boisku - mówi szkoleniowiec rezerw.
Kurbiel w trzeciej lidze zdobył już trzynaście bramek, ale nie tylko one świadczą dobrze o zawodniku. 20-latek regularnie też asystuje przy bramkach zdobywanych przez jego kolegów. W miniony weekend to on podawał do Pawła Tomczyka, który zdobył jedyną bramkę w meczu z Unią Swarzędz. - W każdym meczu strzela lub asystuje. Gra bardzo dobrze. To musi być dobry zawodnik - podkreśla Drujrdević.
Półroczny pobyt w pierwszym zespole na Kurbiela wpłynął bardzo dobrze. Zresztą nie tylko na niego, bo do drugiego zespołu po kilkumiesięcznych treningach z pierwszą drużyną wrócili także Krystian Sanocki i Niklas Zulciak. - Nawet jeśli nie grali, to same treningi dały im bardzo dużo. Dzięki temu patrzą teraz na piłkę inaczej, także na swoje umiejętności. Po powrocie do rezerw są bardziej dojrzałymi piłkarzami - zaznacza szkoleniowiec rezerw. - Od nich zależy czy udowodnią swoją wartość - dodaje.
Next matches
Sunday
16.03 godz.20:15Saturday
29.03 godz.20:15Recommended
Subscribe