2018-09-02 14:39

Walczył każdego dnia

O powrocie do reprezentacji po kontuzji, grze na wahadle oraz opasce kapitana mówił w niedzielne południe na antenie Polsatu Sport pomocnik Lecha Poznań, Maciej Makuszewski. Zawodnik był gościem programu "Cafe Futbol".

Maciej Makuszewski znalazł się w kadrze powołanej przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Jerzego Brzęczka. Podczas wrześniowego zgrupowania, Polacy rozegrają dwa spotkania. Najpierw w ramach Ligi Narodów przeciwko Włochom oraz mecz kontrolny z Irlandią. Dla pomocnika jest to bardzo ważne wyróżnienie. Pomimo szybkiego powrotu na boisko po zerwaniu przez niego więzadeł w kolanie, ominął zakończony blisko dwa miesiące temu mundial w Rosji.

- To była bardzo poważna kontuzja. Według wstępnej diagnozy dopiero teraz powinienem wracać do gry. Walczyłem każdego dnia, aby wyjść na boisko, jak najszybciej. Udało się wesprzeć drużynę w końcówce sezonu, jednak to było za mało, aby znaleźć się w reprezentacji. Taka była decyzja selekcjonera. Być może uznał, że nie chce podejmować ryzyka - mówi Makuszewski.

Pomocnik Kolejorza wrócił na boisko po nieco ponad czteromiesięcznej przerwie. Wszedł z ławki rezerwowych w meczu rundy mistrzowskiej przeciwko Górnikowi Zabrze. Do samego końca sezonu uzbierał blisko 120 minut. W tym okresie często rozmawiał z byłym selekcjonerem reprezentacji, Adamem Nawałką na temat powołania na mistrzostwa świata.

- Wiele zawdzięczam trenerowi Adamowi Nawałce. Rozmawiałem z nim telefonicznie podczas rehabilitacji i przy podjęciu ostateczniej decyzji szkoleniowiec miał na uwadze ryzyko, z jakim wiąże się ewentualne powołanie mnie na ten turniej. Nie ukrywam, że byłem rozczarowany. Myśl o mundialu codziennie mobilizowała mnie do pracy, bo taki wyjazd to marzenia każdego chłopaka, który zaczyna grać w piłkę. Przyjąłem jednak tę decyzję i w pełni ją rozumiem - przyznaje 28-latek.

Zawodnicy trenera Ivana Djurdjevicia bardzo dobrze rozpoczęli bieżący sezon Lotto Ekstraklasy. Po czterech spotkaniach z kompletem punktów na koncie plasowali się na pierwszym miejscu w tabeli rozgrywek. - W pierwszych czterech meczach wszystko układało się tak, jak sobie tego życzyliśmy. Kolejne trzy zakończyły się jednak utratą przez nas punktów. Zaczęliśmy popełniać pewne błędy, który skutkowały stratą bramek - komentuje pomocnik.

W relacjach pozostałych lechitów powtarzające się błędy również miały zawinić w meczu eliminacji Ligi Europy przeciwko KRC Genk. - Nie ma co ukrywać, że Belgowie to zupełnie inny poziom. Mimo wszystko większy żal czułem rok temu, gdy odpadliśmy z Utrechtem. Naprawdę byliśmy wtedy blisko awansu. Lepiej zaprezentowaliśmy się na wyjeździe, lecz niestety nie udało się tego udokumentować. W rewanżu daliśmy sobie szybko strzelić bramkę. To był dobry mecz, jednak bez szczęśliwego zakończenia - dodaje.

W sobotnim spotkaniu siódmej kolejki ekstraklasy Lech Poznań podejmował na własnym stadionie Piast Gliwice. Szkoleniowiec Kolejorza, Ivan Djurdjević w tym meczu postawił na inny wariant taktyczny niż dotychczas, a mianowicie z czwórką obrońców. - Ustawienie w jaki wyjdziemy na boisko jest decyzją trenera. Przy jego ustalaniu bierze pod uwagę zawodników, których ma do dyspozycji, a także styl gry rywala. Jeśli grasz na wahadle i masz za sobą trójkę obrońców z tyłu, wiesz o tym, że musisz im czasem pomóc. Gdy jednak pojawia się okazja podłączasz się do akcji ofensywnych. Skrzydłowy koncentruje się na nich praktycznie cały czas. W zależności od tego, jak rozgrywamy piłkę i jak długo się przy niej utrzymujemy wyglądają moje zadania na boisku. W niektórych spotkaniach główny nacisk muszę kłaść na wspomagania linii defensywnej, natomiast w innych na ofensywnej - komentuje "Maki".

Od czasu objęcia zespołu Kolejorza przez trenera Ivana Djurdjevicia, funkcja kapitana drużyny nie jest na stale przypisana jednemu zawodnikowi. Okazję wybiegnięcia na murawę z opaską na ramieniu dwukrotnie w tym sezonie otrzymał również Maciej Makuszewski. - Trener w ten sposób chce w pewien sposób podnieść nasze morale, a także sprawić, aby każdy poczuł odpowiedzialność za drużynę. Podobnie sprawa wyglądała w reprezentacji Brazylii podczas minionego mundialu - kończy pięciokrotny reprezentant Polski.

Next matches

Friday

31.01 godz.20:30
Lech Poznań
vs |
Widzew Łódź

Sunday

09.02 godz.17:30
Lechia Gdańsk
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices