2013-04-23 00:00 Jakub Szymczak

W końcu się udało

903 dni. Dokładnie tyle kibice Kolejorza musieli czekać na kolejne spotkanie ligowe, w którym Lech traci bramkę jako pierwszy, ale potrafi się podnieść i wygrać. Po raz ostatni ta sztuka poznaniakom udała się 31 października 2010 w wygranym 4:1 meczu z Wisłą Kraków. To było ostatnie spotkanie Jacka Zielińskiego w roli trenera Lecha.

W niedzielne popołudnie Kolejorz podejmował Zagłębie Lubin. Miedziowi objęli prowadzenie już w 5 minucie po kuriozalnej bramce Szymona Pawłowskiego do spółki z Jasminem Buricem. Skrzydłowy gości próbował zagrać piłkę w pole karne, a tam w przedziwny sposób minął się z nią bramkarz Kolejorza i ku zdziwieniu wszystkich futbolówka wpadła do siatki. - Z mojej perspektywy naprawdę ciężko ocenić to co się stało. To była trudna piłka. Miałem przed sobą jednego z rywali i byłem przekonany, że dosięgnie tę wrzuconą w pole karne piłkę. Tymczasem ona go minęła i tuż przede mną spadła między moimi nogami, po drodze jeszcze się chyba o nie odbiła i wpadła. Naprawdę nie potrafię powiedzieć jak to się stało - opisuje sytuację z 5. minuty bośniacki bramkarz Lecha.

Po stracie bramki Lechici skupili się wokół Burica i wzajemnie się mobilizowali. To pomogło. Kolejorz natychmiast przejął inicjatywę i już w 16 minucie doprowadził do wyrównania. Wszystko zaczął Rafał Murawski, świetnie zachował się Kasper Hamalainen, a stoickim spokojem wykazał się będący ostatnio w znakomitej formie Gergo Lovrencsics. - Czuję, że moja forma rośnie. Jeszcze przed powrotem do wyjściowej jedenastki miałem takie poczucie, że znów jestem w dobrej dyspozycji, takiej samej jak na początku mojej gry w Lechu. Po 5 minutach przegrywaliśmy 0:1. Jednak już 10 minut później odrobiliśmy straty. Dlatego myślę, że to szybkie wyrównanie było bardzo ważne - uważa węgierski skrzydłowy Kolejorza.

Lech poszedł za ciosem i jeszcze przed przerwą prowadził 2:1 po mocnym strzale z dystansu Hamalainena. W drugiej połowie Zagłębie przycisnęło i w 85 minucie Csaba Horvath mógł zapewnić gościom punkt. Widać jednak, że defensor lubinian rzadko znajduje się w sytuacji sam na sam i kompletnie się w niej zagubił. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na gościach już 120 sekund później, a bohaterem trybun został Piotr Reiss. - Jakbym zaprzepaścił i tę sytuację to już naprawdę miałbym do siebie bardzo duże pretensje. Czekałem na tego gola bardzo długo. Dziękuję Możdżeniowi, który wyłożył mi idealną piłkę. Jestem szczęśliwy, a to jedne z moich najszczęśliwszych dni w ostatnich latach. Bramkę dedykuję tym, którzy tak długo na nią czekali - nie kryje radości legendarny napastnik Kolejorza.

Dla Reissa było to już 109. trafienie w lidze, które w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Ekstraklasy pozwoliło mu awansować na 17. miejsce. Dzieli je z takimi snajperami jak Andrzej Szarmach i Henryk Reyman. Na kolejnego gola w Ekstraklasie Reiss czekał ponad 4 lata. Po raz ostatni trafił do siatki 28 września 2008 roku w wygranym 3:0 meczu z ŁKS-em w Łodzi. Prawie rok dłużej czekali kibice na Bułgarskiej, aby ponownie wraz ze stadionowym spikerem skandować nazwisko Reissa. Ostatni raz taką przyjemność kibole Kolejorza mieli 7 grudnia 2007 roku podczas wygranego 1:0 meczu z Koroną Kielce. - Uczucie, gdy skanduje się moje nazwisko było już prawie zapomniane. To zawsze coś bardzo fajnego, kiedy kibice wiwatują na moją cześć. Cieszę się, że ta bramka dała nam spokojne zwycięstwo, bo w końcówce było trochę nerwów. Nadal gonimy Legię - dodaje Reiss.

Next matches

Saturday

19.10 godz.20:15
Cracovia
vs |
Lech Poznań

Saturday

26.10 godz.20:15
Lech Poznań
vs |
Radomiak Radom

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices