Jeszcze przed dzisiejszym treningiem sztab szkoleniowy Lecha Poznań podzielił zespół na dwie grupy. W jednej znaleźli się zawodnicy, którzy we wczorajszym meczu z Chrobrym Głogów grali więcej niż 45 minut. Reszta trafiła natomiast do drugiej grupy.
Ci pierwsi mieli dziś tylko regenerację. Z kolei druga grupa normalnie pojawiła się na boisku treningowym i odbyła zajęcia. Wraz z nią trenował Dimitrije Injac. Serbski pomocnik po meczu z Jagiellonią Białystok otrzymał kilka dni wolnego i udał się do ojczyzny by zobaczyć nowonarodzoną córkę. Z tego powodu nie zagrał w pucharowym meczu z Chrobrym Głogów, ale na starcie ze Śląskiem Wrocław będzie już brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
Sytuacja kadrowa poznaniaków przed piątkowym meczem napawa optymizmem sztab szkoleniowy Kolejorza. - We Wrocławiu na pewno nie będziemy mogli skorzystać z Manuela Arboledy i Marcina Kikuta, którzy w dalszym ciągu trenują indywidualnie. Reszta zawodników będzie jednak do naszej dyspozycji - cieszy się II trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Next matches
Saturday
02.11 godz.20:15Recommended
Subscribe