W meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań zremisował ze Śląskiem Wrocław 3:3. Oto, jak to spotkanie skomentowali trenerzy obu zespołów.
- Trudno, tak na gorąco, zebrać myśli po takim meczu, w którym było wszystko. Bramki, zwroty akcji, a na koniec spotkanie kończy się remisem. Dobrze weszliśmy w to starcie, strzeliliśmy ładnego gola po bardzo fajnej akcji, później dwa rzuty rożne i zrobiło się 2:1 dla Śląska. To nie podłamało zespołu, a wręcz przeciwnie, bo wyszliśmy na prowadzenie 3:2.
Po zmianie stron wydarzyło się coś, czego nie mogę przemilczeć, bo dla mnie jest to przykre, że po raz kolejny taka sytuacja decyduje o losach meczu. Byłem przekonany, że kiedy mamy trzech sędziów na boisku i trzech kolejnych na VARze, to takie sytuacje da się dobrze rozstrzygnąć. Najbardziej przykre jest to, że zawodnicy w szatni mówili mi, że Musonda sam podszedł do sędziego i powiedział do arbitra: "Panie sędzio, fair play, nie było karnego". Nie jest to jednak ważne dla sędziów, ważne, że gdzieś był drobny kontakt i trzeba gwizdnąć karnego.
To nie jest pierwsza taka sytuacja, dlatego o tym mówię. Mój zawodnik wybił piłkę, trafił nią w nogi rywala i później nastąpił kontakt. Sam grałem w piłkę, wiem jak to wygląda i wiem, że trudno jest się zatrzymać w miejscu robiąc wślizg.
- Myślę, że kibic, który dzisiaj widział to spotkanie, musiał być zadowolony z tego, jak obie drużyny grały i wyglądały na boisku. Była jakość wśród obu zespołów, zaangażowanie i walka o zwycięstwo. Pierwsza połowa była szalona, bo szybko przegrywaliśmy 0:1, potem wygrywaliśmy 2:1 i znowu przegrywaliśmy 3:2. Największy sukces mojej drużyny dzisiaj to to, że jesteśmy o ten jeden punkt dalej. I to w sytuacji, gdy przeciwnik prowadził i pokazywał dużo jakości w swoich atakach. Moi chłopacy walczyli do końca i szanujemy ten punkt.
Jeszcze w tygodniu, przed tym spotkaniem mówiłem, że Lech czeka w tym sezonie ligowym na zwycięstwo, ale to, co pokazuje w tych dotychczasowych meczach i ta jakość, to muszę powiedzieć, że wszyscy szanujemy ten punkt.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe