Trenerzy po meczu Lech - Miedź

Dominik Nowak (trener Miedzi Legnica):

Tak naprawdę jeśli chodzi o to dzisiejsze spotkanie, zacznę od pierwszej połowy. Weszliśmy w mecz mało agresywnie, nie byliśmy w stanie neutralizować środka pola, Amaral i Tiba łatwo operowali piłką, mieli dużo przestrzeni i łatwo tworzyli sytuacje do zdobycia bramki. Kontuzja Marco pokrzyżowała nam plany, to on miał głównie odpowiadać za utrzymywanie się przy piłce.

W drugiej części dokonaliśmy ofensywnych zmian, które dały nadzieję na poprawę wyniku. Ci zawodnicy dali jakość drużynie i pomagali w kreowaniu sytuacji. Ostatnie 20 minut to za jednak mało na zwycięstwo. Zdajemy sobie sprawę, że nie był to dobry występ Miedzi w Poznaniu. Za mało kreacji, stworzonych sytuacji, momentami zbyt bojaźliwie i mimo wszystko, zasłużone zwycięstwo Lecha.

Ivan Djurdjević (trener Lecha Poznań):

Przede wszystkim ważne było dla nas wygranie dzisiejszego spotkania. Przed meczem powiedziałem mojej drużynie, że chcemy wygrać, ale zagrać też dobre starcie. Ostatnio mieliśmy z tym problem. Uważam, że weszliśmy bardzo dobrze w ten dzisiejszy pojedynek, pierwsza bramka padła szybko. Widać było poprzednio, że zespół ma problem z wejściem w mecz, ale ten gol dużo nam dał. Chcieliśmy kontrolować spotkanie. Miedź nie była na tym poziomie, na którym grała w ostatnich starciach, ale widać, że chce utrzymywać się przy piłce i chce grać. Co nam pomogło.

W drugą połowę weszliśmy źle, ale wtedy padła bramka, która miała dać nam spokój. Niepotrzebnie straciliśmy później gola, ta nerwówka nie była potrzebna. Musimy mieć większą kontrolę, przytrzymywać piłkę. Miedź miała swoje szanse, ale uważam jednak, że dziś zagraliśmy lepiej niż ostatnio. Poprawa zaczyna być widoczna. Bardzo ważne zwycięstwo mojej drużyny.