Zwycięstwem Kolejorza nad Pogonią Szczecin zakończył się niedzielny pojedynek na INEA Stadionie. Radości ze zwycięstwa nie krył po meczu trener Maciej Skorża. Z kolei szkoleniowiec Portowców Czesław Michniewicz podziękował swoim piłkarzom za walkę i zaangażowanie.
Zwycięstwem Kolejorza nad Pogonią Szczecin zakończył się niedzielny pojedynek na INEA Stadionie. Radości ze zwycięstwa nie krył po meczu trener Maciej Skorża. Z kolei szkoleniowiec Portowców Czesław Michniewicz podziękował swoim piłkarzom za walkę i zaangażowanie.
Maciej SkorżaOczywiście cieszymy się ze zwycięstwa i kolejnych bardzo ważnych trzech punktów, jednak ten mecz kosztował nas sporo nerwów. Pierwszy raz w swojej trenerskiej karierze znalazłem się w sytuacji, w której miałem ochotę w 70. minucie powiedzieć sędziemu, żeby już skończył ten pojedynek.
Mogliśmy ten mecz wygrać zdecydowanie wyżej. Potrafiliśmy stworzyć sobie wiele klarownych sytuacji, ale zawiedliśmy pod względem skuteczności. Dzięki temu po raz kolejny do ostatniego gwizdka arbitra musieliśmy drżeć o wynik.
Widać, że drużyna dobrze zareagowała na porażkę z Jagiellonią. Od tego momentu widzę większą koncentrację, zawziętość i determinację w dążeniu do celu. Nawet jak nie idzie, to walczymy i nie odpuszczamy naszemu rywalowi.
Czesław MichniewiczPrzegraliśmy kolejny mecz 0:1, czyli najniżej jak się da. Przegraliśmy też być może z przyszłym mistrzem Polski, ale to marne pocieszenie. Straciliśmy bramkę schodząc do szatni. Wyszedł brak doświadczenia niektórych zawodników. Chcieliśmy zdobyć tutaj punkty. To jednak Lech kontrolował ten mecz, a my nie mieliśmy jakichś stuprocentowych okazji. Chyba tylko ten jeden strzał z dystansu Zwolińskiego, ale to za mało
Mam trochę żal do sędziego, że nie podyktował w końcówce spotkania faulu na Łukaszu Zwolińskim. To był dobry moment na zdobycie bramki. Może mi się wydaję, ale powinien być tam rzut wolny. Na pewno nie przegraliśmy przez sędziego, ale przez siebie.
Next matches
Saturday
01.03 godz.17:30Recommended
Subscribe