- Cieszę się, że Kuba osiągnął taki poziom. Dla każdego trenera pracującego z młodzieżą sukcesem jest doprowadzenie swojego podopiecznego do gry na profesjonalnym poziomie - mówi asystent trener i trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk. W niedzielę po przeciwnej stronie boiska stanie jego wychowanek Jakub Szmatuła.
Z tym 35-letnim już golkiperem Dawidziuk pracował kilkanaście lat temu w MSP Szamotuły. - Pracowaliśmy tam przez cztery lata. Pamiętam jego pierwszy kontakt z akademią MSP, gdy przyjechał na nabór. Pojechaliśmy na turniej do Skwierzyny i 15-letni wówczas Kuba przekonał mnie do siebie. Nie umiał bronić, ale miał wiele cech, które wskazywały na jego duży potencjał. To właśnie to było kluczowe do tego, by przyjąć Kubę i rozpocząć z nim cykliczne szkolenie - przyznaje szkoleniowiec.
Mimo swojego wieku, na boiskach ekstraklasy Szmatuła zagrał do tej pory jedynie 74 spotkaniach. Niemal tyle samo meczów rozegrał w pierwszej lidze. - Rożnie układały się jego losy, ale patrząc przez pryzmat lat spędzonych w piłce jest zawodnikiem doświadczonym. I to jest jego atut. Nie ma wielu spotkań rozegranych ekstraklasie, ale długo funkcjonuje już w zawodowym futbolu - podkreśla Dawidziuk.
W poprzednim sezonie Szmatuła czternaście razy zachował czyste konto i wspólnie z Piastem sięgnął po wicemistrzostwo Polski. - Miał duży udział w tym sukcesie. Został też wybrany najlepszym bramkarzem poprzedniego sezonu. Dzięki temu Kuba dołączył do czołówki polskich bramkarzy i jest drugim po Łukaszu Fabiańskim absolwentem MSP Szamotuły wybranym najlepszym bramkarzem sezonu w ekstraklasie - mówi szkoleniowiec. - Do dziś spotykamy się, utrzymujemy kontakt. Cieszę się, że tak ułożyła się jego kariera - kończy.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe