Cichym bohaterem niedzielnego meczu z Zawiszą Bydgoszcz był Łukasz Teodorczyk. Napastnik Kolejorza pojawił się na placu gry w 71 minucie, a już kilka chwil później nabawił się kontuzji stawu skokowego.
Trener Mariusz Rumak nie mógł dokonać kolejnych zmian i Teodorczyk, mimo sporego bólu, sam zdecydował się pozostać na boisku i wspomóc grających już w osłabieniu kolegów. Na szczęście uraz byłego zawodnika Polonii Warszawa nie okazał się zbyt groźny. Wprawdzie do końca tygodnia Teodorczyk będzie trenował indywidualnie, ale na kolejne spotkanie ligowe (14 września we Wrocławiu ze Śląskiem) powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe