Dawid Kurminowski został z 19 trafieniami królem strzelców słowackiej ekstraklasy. Obecny klub wychowanka Lecha Poznań, MŠK Žilina, cały czas walczy w fazie play-off o miejsce w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, a sam napastnik… nie przestaje strzelać.
Na Słowację urodzony w Śremie zawodnik trafił w styczniu 2018 roku na zasadach transferu czasowego z Kolejorza do MFK Zemplin Michalovce. Wcześniej przez ponad cztery sezony reprezentował niebiesko-białe barwy, zdobywając z Lechem, m.in. mistrzostwo Polski juniorów młodszych w 2015 roku. Dotarł do pierwszego zespołu, ale ostatecznie nie zaliczył w nim debiutu. W jego rezerwach natomiast zdążył strzelić siedemnaście goli w trzeciej lidze, a swój potencjał potwierdzał w kolejnych latach już na boiskach w kraju naszego południowego sąsiada.
Po rocznym pobycie w Michalovcach przyszedł czas na kolejne wypożyczenie, tym razem do rezerw Žiliny. Na zapleczu słowackiej ekstraklasy zdobywał bramki ze sporą regularnością, a łącznie trzynaście goli pozwoliło mu przejść do tamtejszej pierwszej drużyny. Pod koniec poprzednich rozgrywek Kurminowski - już wykupiony z Kolejorza - dopiero przebijał się do składu. Niezła proporcja minut spędzonych na murawie do strzelonych goli pozwoliła mu jednak zbliżyć się do wyjściowej "jedenastki", w której praktycznie nieprzerwanie znajduje się od piątej kolejki trwającej kampanii.
Potrzeba sięgnięcia po wielkopolanina wzięła się także z odejścia za cztery miliony euro do holenderskiego Feyenoordu Roberta Boženíka. W jego buty wszedł po pewnym czasie właśnie Kurminowski, stając się w tym sezonie najlepszym strzelcem nie tylko swojej ekipy, ale także całej Fortuna Ligi. Wykupiony na stałe przez Žilinę blisko półtora roku temu piłkarz zapewnił sobie ten drugi tytuł w ostatniej serii gier grupy mistrzowskiej. W ubiegłą sobotę 22-latek cztery razy pokonał bramkarza ViOn Zlaté Moravce i wyprzedził Erika Ramireza z DAC Dunajska Streda o trzy trafienia.
Polak cały czas walczy wraz ze swoim zespołem o udział w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. W półfinale play-offów jego drużyna ograła Sered 4:2 a bohater tego tekstu otworzył wynik meczu. Finał baraży z ViOn odbędzie się w piątek o godzinie 19:00. Patrząc na dorobek strzelecki wychowanka Lecha Poznań z tej kampanii i niedawne starcie z tym klubem można być spokojnym o to, że na dwudziestu bramkach tych rozgrywek nie zakończy.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe