W niedzielę kontrakt z poznańskim Lechem podpisał Łukasz Teodorczyk. Napastnik Czarnych Koszul będzie już drugim zawodnikiem Polonii Warszawa, który dołączy do drużyny Kolejorza. Pół roku temu identyczną drogą podążył Łukasz Trałka, który z Teodorczykiem grał przez dwa sezony.
Teodorczyk w pierwszym zespole Polonii debiutował 26 października 2010 roku w meczu Pucharu Polski z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. 19-letni wówczas napastnik na boisku pojawił się w 70 minucie, a w pierwszej części dogrywki otworzył wynik spotkania. Trzy dni później zadebiutował w lidze. Na premierowe trafienie ligowe musiał jednak zaczekać do następnego sezonu. - Pamiętam, że do drużyny na dobre wchodził za kadencji Jacka Zielińskiego. Dostał szansę od trenera i ją wykorzystał, a dzięki temu grał coraz więcej. Do czasu pechowej kontuzji w meczu z Legią - wspomina pomocnik Lecha Poznań Łukasz Trałka.
Nowy napastnik Kolejorza po starciu z Ivicą Vrdoljakiem doznał złamania kości strzałkowej i pauzował przez sześć miesięcy. Do gry w T-Mobile Ekstraklasie powrócił 12 marca 2012 roku w spotkaniu z Jagiellonią Białystok i od razu wpisał się na listę strzelców. W sumie w minionym sezonie zaliczył 11 meczów ligowych, w których strzelił 3 gole. Do tego dorobku dołożył 13 spotkań i 5 bramek w rundzie jesiennej obecnych rozgrywek. W tym jedną w meczu przeciwko Lechowi. - Doskonale wiemy jaką miał rundę. Złapał trochę luzu, do tego doszła pewność siebie i to spowodowało, że był czołową postacią Polonii. Do przeprowadzki do Lecha nie musiałem go specjalnie nakłaniać. Po prostu powiedziałem prawdę o warunkach do treningu oraz atmosferze wokół klubu i to wystarczyło. Nie sądzę by miał jakiekolwiek problemy z wejściem do drużyny. Łukasz jest otwartym człowiekiem i na pewno nie będzie sytuacji, że pierwszy raz odezwie się po półrocznym pobycie w szatni - dodaje Trałka.
Jeszcze dłużej Łukasza Teodorczyka zna Mateusz Możdżeń, który urodził się w tym samym roku co nowy nabytek Kolejorza. - Znamy się od małolata. Konkretnie od gimnazjum, bo to były początki kadry Mazowsza. Później kontakt nieco się urwał i każdy skupił się na grze w swoim klubie. Jako młody chłopak bazował przede wszystkim na szybkości. Teraz nabrał tężyzny fizycznej oraz doświadczenia i mam nadzieję, że zapewni nam 10-15 bramek w sezonie. Dobrze gra tyłem do bramki i pod tym względem przypomina mi Roberta Lewandowskiego, z czasów gdy razem z nim trenowałem. O jego przyjściu do Lecha dowiedziałem się z mediów. Postanowiłem się upewnić i zadzwoniłem do Łukasza, który potwierdził mi ten transfer - mówi pomocnik Lecha Poznań Mateusz Możdzeń.
Z przyjściem do klubu Teodorczyka spore nadzieje wiąże także szkoleniowiec poznańskiego Lecha. Mariusz Rumak nie kryje, że to właśnie napastnik Polonii Warszawa zajmował pierwsze miejsce na liście zawodników, którymi interesował się Kolejorz. Na razie jednak nie wiadomo, czy Łukasza w niebiesko-białych barwach kibice będą oglądać już wiosną czy dopiero od przyszłego sezonu. - Na dzień dzisiejszy Łukasz i tak jest w fazie rehabilitacji po kontuzji i nie mógłby normalnie trenować. Nie jest to jednak uraz, który wykluczyłby go z całej rundy, więc zobaczymy jak się to wszystko potoczy - dodaje trener Lecha Poznań.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe