Druga połowę znów lepiej rozpoczęli piłkarze Kolejorza, choć gospodarze też potrafili już groźniej zaatakować. W 49 minucie potężnie, ale niecelnie uderzał Juraj Kucka. Chwilę później dokładnie to samo, tylko po przeciwnej stronie boiska zrobił Peszko. W 60 minucie dobrze spisujący się Krivets dobrze dośrodkował w pole karne i Arturowi Wichniarkowi zabrakło dosłownie kilku centymetrów, by uderzyć piłkę w kierunku bramki. Już w następnej akcji właśnie Wichniarek ładnie zgrał piłkę do Stilića, a ten w polu karnym w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców. Po chwili znów pokazał się Wichniarek, ale po indywidualnej akcji zdołał wywalczyć jedynie rzut rożny. Od 70 minuty tempo podkręciła Sparta. Gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę i już po pięciu minutach wyszli na prowadzenie. Po strzale Libora Sionko, piłka odbiła się od zawodników Kolejorza i trafiła pod nogi Ericha Brabeca, który z kilku metrów nie dał szans Kotorowskiemu. W 83 minucie na 2:0 podwyższyć mógł Wilfried, ale świetnie spisał się bramkarz Kolejorza. W końcówce gospodarze grali bardzo mądrze, skutecznie oddalając zagrożenie od własnego pola karnego. Mimo, że trener Zieliński próbował zmian lechitom nie udało się już skutecznie zaatakować i za tydzień w Poznaniu, będą musieli odrobić jednobramkową stratę.
Sparta Praga - Lech Poznań 1:0Sparta: Jaromír Blažek - Jiří Kladrubský, Erich Brabec, Tomáš Řepka, Manuel Pamić - Libor Sionko, Niklas Hoheneder, Juraj Kucka, Marek Matějovský (90. Lukáš Hejda), Václav Kadlec (73. Jiří Jeslínek) - Bony Wilfried (87. Lukáš Třešňák)
Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Kamil Drygas, Semir Štilić (87. Jakub Wilk), Siergiej Kriwiec (85. Tomasz Mikołajczak) - Artur Wichniarek (78. Joël Tshibamba).
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe