Lech Poznań w sobotę pokonał Koronę Kielce 2:0 w meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce Kolejorza było aż siedmiu Polaków i trzeba przyznać, że w ostatnich latach to niecodzienna sytuacja i należy cofnąć się o ponad dwa lata, żeby znaleźć podobne zestawienie.
Bartosz Mrozek, Wojciech Mońka, Bartosz Salamon, Michał Gurgul, Antoni Kozubal, Filip Jagiełło oraz Kornel Lisman - to właśnie siódemka Polaków, którzy od pierwszej minuty wystąpili przeciwko Koronie. Zazwyczaj większość w wyjściowym składzie stanowią obcokrajowcy, ale teraz trener Niels Frederiksen nie mógł skorzystać np. z Antonio Milicia czy też Afonso Sousy, z kolei Daniel Håkans nie był gotowy do gry przez 90 minut. Jasne, z drugiej strony uraz wykluczył Radosława Murawskiego, ale jednak różnicę zrobiło tym razem wskoczenie do jedenastki wychowanków: Mońki oraz Lismana, którzy dostali szansę - jak podkreślał trener Niels Frederiksen - ze względu na świetną postawę na treningach w ostatnich tygodniach.
Poprzednio tak liczna polska grupa była ponad dwa lata temu, kiedy szkoleniowcem był John van den Brom. Wtedy lechici rozgrywali sporo spotkań ze względu na niezwykle udany udział w europejskich pucharach, kiedy dotarli do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, więc sztab szkoleniowy sporo rotował. I jak odnotował niezawodny użytkownik wikilech, 11 lutego 2023 roku wystawił w Płocku siedmiu Polaków:
Poprzednio Lech rozpoczynał mecz z 7⃣ Polakami ???????? w składzie w Płocku (1:0) 11 lutego 2023 roku.
— wikilech - Encyklopedia Lecha Poznań (@wikilech_pl) April 5, 2025
Wtedy od pierwszej minuty zagrali: F. Bednarek, Salamon, Czerwiński, Szymczak, R. Murawski, Marchwiński i Skóraś.#LPOKOR
Next matches
Sunday
13.04 godz.17:30Recommended
Subscribe