Trener Lecha Poznań wraz z Kamilem Drygasem i Aleksandrem Tonevem gościli w Szkole Podstawowej nr 27 na osiedlu Winiary by wesprzeć akcję Cisowianki "Gramy w piłkę". Właśnie w tej podstawówce w latach 2000-2010 obecny szkoleniowiec Kolejorza uczył WF-u.
- Po dwóch-trzech latach pracy Mariusza w szkole wróżyłem mu i mam na to świadków karierę trenerską. Nie myślałem jednak, że rozpocznie się ona od Lecha Poznań. Sądziłem, że zacznie w innym klubie, a do Kolejorza wróci później. Stało się inaczej i jako szkoła możemy być z tego dumni - mówi nauczyciel WF-u w SP 27 Bogdan Samulczyk.
Wizyta lechitów cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem dzieci, nad którymi ciężko było zapanować podczas rozdawania fankart z autografami. Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął Mariusz Rumak, który zaprezentował swoje zdolności pedagogiczne i zaprowadził porządek. Dzieci oprócz zebrania podpisów miały także możliwość zadawania pytań, z której bardzo chętnie korzystały.
- Odchodziłem stąd całkiem niedawno, więc niewiele rzeczy się zmieniło i dalej panuje tutaj taka sama fajna atmosfera. Ludzie także są mi dobrze znani, bo w większości wciąż tu pracują. Zawsze miło wrócić w miejsce, które dobrze się zna. Pracę w tej szkole rozpocząłem tuż po studiach. Uczyłem nie tylko WF-u, ale również techniki i chemii - wspomina trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe