Różne oblicza Pucharu Polski

Lech Poznań po raz pierwszy w Pucharze Polski wystąpił w sezonie 1950/1951, kiedy to w 1/32 finału przegrał z Pomorzaninem Toruń. Przez prawie siedemdziesiąt lat udziału w tych najważniejszych rozgrywkach pucharowych w naszym kraju, Kolejorz dziesięć razy grał w finale, z czego pięć razy triumfował. W finałach dwukrotnie pokonywaliśmy Legię Warszawa, a po jednym razie Pogoń Szczecin, Wisłę Kraków i Ruch Chorzów.

Przez te wszystkie lata przeciwnikiem z którym najczęściej mierzyli się niebiesko-biali były zespoły warszawskiej Legii oraz Pogoni Szczecin. W obu przypadkach Lech trafiał na te kluby dziewięciokrotnie. Co ciekawe, wśród ekstraklasowych zespołów znajdują się takie, z którymi Lech po raz pierwszy w Pucharze Polski grał dopiero w XXI wieku. Obecność w tym gronie Korony Kielce i Miedzi Legnica nikogo nie powinna dziwić, ale już Jagiellonia Białystok i Zagłębie Lubin mogą troszkę zaskoczyć. Z "Miedziowymi" Lech zmierzył się po raz pierwszy dopiero w sezonie 2015/16. Co ciekawe, Kolejorz nigdy nie grał w tych rozgrywkach ze Śląskiem Wrocław.

Jednak Puchar Polski to przede wszystkim okazja do zmierzenia się z klubami, z którymi nie rozgrywa się meczów na co dzień. Wszyscy w Poznaniu nadal dobrze pamiętają pojedynki z Błękitnymi Stargard, ale w przeszłości Lech rozgrywał liczne spotkania z "egzotycznymi" rywalami. Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Karkonosze Jelenia Góra, czy Zorza Dobrzany to tylko przykłady klubów, z którymi Kolejorz mierzył się w XXI wieku. Jeżeli cofnęlibyśmy się jeszcze bardziej w przeszłość, to trafilibyśmy na takie zespoły jak Mławianka Mława, Górnik Pszów, Karpaty Krosno czy Wiarus Krosno Odrzańskie. Dla wielu kibiców to właśnie mecze z takimi rywalami są "solą" rozgrywek o krajowy puchar.

Najwyższa wygrana Kolejorza w tych rozgrywkach to wynik 5:0. W takim rozmiarze lechici pokonali w spotkaniach wyjazdowych PTC Pabianice (sezon 1968/69) i Piast Gliwice (sezon 1983/84) oraz na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie (sezon 2004/05). Najwyższa porażka w Pucharze Polski miała identyczny rozmiar. Niestety była ona bardzo dotkliwa, ponieważ Lech przegrał pięcioma bramkami w finale w 1980 roku. Przeciwnikiem była Legia Warszawa.

Kilkukrotnie na szczebel centralny rozgrywek Pucharu Polski docierała także drużyna rezerw Lecha Poznań. Co ciekawe w sezonie 1967/1968 zagrała ona aż…w półfinale. Drużyna rezerw Kolejorza eliminowała wtedy po kolei Lechię Szczecinek, Śląsk Wrocław, Avię Świdnik, GKS Katowice i uległa dopiero Górnikowi Zabrze. Droga do półfinału była bardzo emocjonująca, ponieważ pojedynki ze Śląskiem, Avią i GKS-em rozstrzygały się dopiero w rzutach karnych.

Puchar Polski ma różne oblicza i jeżeli zawodnicy trenera Ivana Djurdjevicia wygrają w Częstochowie, to może jeszcze w tym sezonie zagramy z rywalem spoza ekstraklasy i będziemy mieli okazję się o tym przekonać.