Rozmowa z Piotrem Reissem

CAŁA ROZMOWA NA WWW.LECHPOZNAN.TV 

Jak spędziłeś wolny czas przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego ?

- Z rodziną spędziłem dwa tygodnie na Majorce. Było bardzo fajnie, relaksowałem się wraz żoną i dziećmi. Ta przerwa była na tyle długa, że mogłem trochę odpocząć nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, odsapnąć od codziennego życia w klubie i mieście.

Na jednym z pierwszym treningów zapytał was o cele na ten sezon, a Piotr Reiss odpowiedział ...

Oczywiście chciałbym powalczyć o Mistrzostwo Polski. W zeszłym roku nie było jasno postawionego celu, a szansa na powalczenie o najwyższą lokatę była ogromna. Sytuacja tak się ułożyła, że ani Legia, ani Wisła nie rywalizowały o Mistrzostwo, a uczyniły to zespoły nie stawiane w gronie faworytów. Równie dobrze my mogliśmy być wśród tych drużyn. Dziś mamy trochę odmłodzony zespół, ale mam nadzieję, że to nie przeszkodzi w walce o najwyższe cele.

Odszedł Zbigniew Zakrzewski, do ataku sprowadzony został Hernan Rengifo, jak po tych kilku dniach możesz ocenić jego grę ?

Szkoda, że Zbyszek nie został w Poznaniu, bo był bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Mógł grać zarówno w pomocy, jak i w ataku. Hernan jest typowym środkowym napastnikiem. To na nim może spoczywać ciężar zdobywania bramek, bo być może ja będę grał nieco z tyłu, wspomagając Rafała Murawskiego w środku pola.

Zbroi się Wisła Kraków, zmiany są też w Legii i Koronie, jaki zatem będzie ten przyszły sezon w Orange Ekstraklasie ?

Faktycznie wszyscy się wzmacniają. Legia, Wisła i Korona stawiają na doświadczenie. Do Kielc sprowadzono m.in. Piotrka Świerczewskiego, bo ten zespół był zbyt młody, by równo walczyć przez cały sezon. My natomiast nieco się odmłodziliśmy. Odeszło kilku doświadczonych piłkarzy, na ich miejsce pojawili się nowi, młodzi zawodnicy. Mam nadzieję, że przede wszystkim nie przestraszą się atmosfery na stadionie przy ulicy Bułgarskiej i poradzą sobie z tą presją jaką czasami potrafią wytworzyć nasi kibice. Dla mnie czas biegnie nieubłaganie, ale lekarze od przygotowania fizycznego mówią, że jak rano wstaje to mam sobie śpiewać Ja mam dwadzieścia lat", bo na tyle wygląda mój organizm.