W najbliższy weekend trzy zespoły wronieckiej części Akademii Lecha Poznań wyjdą na murawę, by rywalizować o ligowe punkty. Trampkarzy niebiesko-białych czeka ostatnie spotkanie w Centralnej Lidze Juniorów U-15 w niedzielę, 24 listopada, kiedy to ich przeciwnikiem będzie Lechia Gdańsk.
O tytuł mistrza jesieni powalczy w sobotę w samo południe drużyna prowadzona przez trenera Huberta Wędzonkę. W swoim ostatnim spotkaniu tej części sezonu niebiesko-biali podejmą w Popowię Wartę Poznań. Do osiągnięcia wymarzonego celu Lech potrzebuje jedynie punktu, ale jak zapewnia opiekun lechitów, o żadnej kalkulacji nie może być mowy. Tym bardziej, ze to właśnie warciarze są sprawcą jedynej wyjazdowej porażki jego zespołu w tych rozgrywkach. Spodziewać się możemy więc walki o każdy centymetr boiska i wielu emocji z obu stron, bo również sobotni rywale biją się o historyczny wynik, jakim będzie dla nich najniższy stopień ligowego podium.
Bardzo rozczarowani mogli być po swoim ostatnim meczu w Lubinie z Zagłębiem gracze szkoleniowca Bartosza Bochińskiego. Przez ogromną jego większość prowadzili z wyżej notowanym rywalem, ale w drugiej połowie na skutek pomyłek sędziowskich to już tylko „Miedziowi” zdobywali bramki na wagę trzech punktów. To już jednak historia, a w najbliższą niedzielę przed lechitami kolejny ważny pojedynek w ramach Centralnej Ligi Juniorów. Na początek rundy wiosennej udadzą się oni do Białegostoku na spotkanie z Jagiellonią, z którą na inaugurację rozgrywek przegrali u siebie po emocjonującym starciu 2:3. Bramki dla Lecha zdobyli tamtego dnia Bartłomiej Burman oraz Jakub Kamiński.
To będzie absolutny hit 16. kolejki grupy II trzeciej ligi. W niedzielę w Stężycy staną naprzeciwko siebie dwa zespoły, które mają w swoim dorobku po 33 punkty i zajmują odpowiednio czwarte oraz trzecie miejsce w tabeli. Niewątpliwym atutem Radunii jest gra na własnym terenie, bo w roli gospodarza sięgnęła ona po sześć zwycięstw, remisując i przegrywając przy tym tylko po jednym spotkaniu. Gracze prowadzeni obecnie przez trenera Rafała Ulatowskiego z kolei dobrze czują się w delegacjach, bo mogą pochwalić się największą liczbą wygranych (sześć) na wyjazdach w całej lidze. Niedzielny pojedynek zapowiada się kluczowo dla pozycji ekipy rezerw w stawce na koniec rundy jesiennej. Dodając do tego ich złość po ostatniej stracie punktów z Kotwicą Kołobrzeg (1:1) można być pewnym, że motywacji w ten weekend im nie zabraknie.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe