Uraz, jakiego Thomas Rogne doznał podczas piątkowego meczu z Zagłębiem Lubin (0:0), okazał się niegroźny. Norweg może trenować bez przeszkód. Coraz bliżej powrotu jest z kolei Lubomir Šatka, który jeszcze trenuje indywidualnie, ale w przeciągu tygodnia powinien wrócić do zajęć z drużyną.
Rogne dograł pierwszą połowę do końca, ale po zmianie stron nie pojawił się już na boisku. Został zmieniony przez Antonio Milicia, który w ten sposób zadebiutował w niebiesko-białych barwach. Kapitan drużyny już w weekend czuł się zdecydowanie lepiej, ale lekarze zlecili kontrolne badanie USG. - Nie wykazało nic poważnego i Thomas mógł od razu dołączyć do reszty kolegów - mówi szef sztabu medycznego Kolejorza, profesor Krzysztof Pawlaczyk.
Jeszcze chwilę musi natomiast poczekać Šatka, który pauzuje od sparingu z Szachtarem Donieck (1:1) na koniec zgrupowanie w tureckim Belek. Skręcenie stawu skokowego nie było poważne, ale zawodnik trenuje indywidualnie. Wykonuje także sporą pracę na siłowni i z fizjoterapeutami. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to w ciągu tygodnia powinien dostać zielone światło na włączenie do zajęć z resztą kolegów.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe