Drugi zespół Lecha Poznań awansował do pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. Drużyna trenera Artura Węski wygrała w środę po dogrywce we Wronkach ze Zniczem Pruszków 2:0. Gole dla Kolejorza strzelili Łukasz Spławski i Damian Kołtański. Niebiesko-biali powrócą teraz do rywalizacji w lidze, w której podejmą Wisłę Puławy w sobotę o godzinie 17.
Piłkarze rezerw Kolejorza przystąpili do rundy wstępnej pucharu podrażnieni porażką poniesioną na początek eWinner 2. Ligi z Radunią Stężyca (0:1). Zdawali sobie sprawę z tego, że zasłużyli na terenie beniaminka na co najmniej punkt, ale zabrakło im skuteczności pod bramką przeciwnika. Gorzką pigułkę musieli przełknąć też występujący w środę w roli gości gracze Znicza, którzy na start ligowych zmagań przegrali u siebie 1:4 z Motorem Lublin.
Od czasu awansu na szczebel centralny lechici mierzyli się z ekipą z Mazowsza czterokrotnie. Bilans wypadał do tej pory na korzyść pruszkowian, którzy dwa razy wygrali z drugą drużyną Lecha Poznań we Wronkach oraz raz na własnym stadionie. Niebiesko-biali natomiast – dowodzeni jeszcze przez trenera Rafała Ulatowskiego – zwyciężyli w Pruszkowie 2:1 w starciu kluczowym dla losów utrzymania w debiutanckim sezonie na poziomie krajowym.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wyraźnej przewagi gospodarzy, którzy mogli, a nawet powinni udać się na przerwę z korzystnym wynikiem. Już po kilku minutach nieźle zebrał piłkę przed polem karnym Łukasz Norkowski, ale jego próba została zablokowana. Później po ładnej kombinacji Filipa Wilaka, Tymoteusza Klupsia, Igora Ławrynowicza przed szansą stanął ponownie Norkowski, tym razem jednak zabrakło mu precyzji. Najlepsze szanse mieli jednak Ławrynowicz, który został uprzedzony w sytuacji sam na sam, oraz Klupś. Skrzydłowy otrzymał idealne dośrodkowanie od Ławrynowicza, pomylił się jednak przy uderzeniu głową i bramkarz Znicza nie musiał interweniować.
Sporo w tej części gry oglądaliśmy walki w środku pola, żadna ze stron nie chciał w tym względzie ustąpić rywalowi. Stąd żółte kartki dla Jakuba Malca i Łukasza Spławskiego oraz gracza gości, Tymona Proczka. Lechici posiadali inicjatywę, starali się kreować zagrożenie, ale po trzydziestu minutach ta sztuka nie wychodziła im już tak często, jak we wcześniejszej fazie. Dlatego do szatni udali się z rezultatem bezbramkowym.
Taki utrzymywał się też długo po zmianie stron, ale tym razem oglądaliśmy już nieco więcej odważnej gry przyjezdnych. Stuprocentową okazję miał jeden z ich piłkarzy po wrzutce z bocznego sektora, ale pomylił się przy strzale głową z kilku metrów. Odpowiedział Klupś, który próbował szczęścia z ostrego kąta, czujność zachował jednak golkiper Znicza. Chwilę później w dogodnym położeniu znalazł się Norkowski. Jego uderzenie przeleciało nad bramką i dla pruszkowian skończyło się na strachu.
Sporo świeżości wnieśli do poczynań lechitów wprowadzeni z ławki Łukasz Szramowski i Patryk Gogół, którzy wraz z Krygiem napędzali kolejne ataki swojej ekipy. Ratować swoich kolegów musiał z kolei Miłosz Mleczko, świetnie interweniując po dograniu wzdłuż jego bramki. W regulaminowym czasie nie obejrzeliśmy żadnych trafień, do wyłonienia zwycięzcy rywalizacji potrzebna była dogrywka.
W niej więcej chęci do strzelenia goli wykazywali gospodarze, ale za każdym razem brakowało im czegoś do szczęścia. A to ofiarnie interweniowali stoperzy przeciwnika, a to nie wykazali się odpowiednią precyzją, dobrze spisywał się w bramce także golkiper gości. Wszystko zagrało jednak już odpowiednio na cztery minuty przed końcem. Ładnie zacentrował Kaczmarek, a w polu bramkowym gości najlepiej odnalazł się Spławski. Sprowadzony latem napastnik uderzył z powietrza i pokonał bramkarza Znicza. Jego wyczyn powtórzył jeszcze w ostatniej akcji spotkania Damian Kołtański, finalizując szarżę Norkowskiego, a rezerwy Kolejorza zapewniły sobie tym samym awans do pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski.
Bramki: Spławski (116.), Kołtański (120+1)
Żółte kartki: Spławski, Malec, Kaczmarek – Proczek, Grabowski, Kręcichwost
Lech II Poznań: Miłosz Mleczko - Arkadiusz Kaczmarek, Adrian Laskowski, Maksymilian Pingot, Jakub Malec - Łukasz Norkowski, Igor Ławrynowicz (59. Patryk Gogół), Eryk Kryg (91. Artur Marciniak)- Tymoteusz Klupś (106. Damian Kołtański), Łukasz Spławski, Filip Wilak (59. Łukasz Szramowski)
Znicz Pruszków (skład wyjściowy): Piotr Misztal - Marcin Bochenek, Igor Lewczuk, Krystian Pomorski, Lukas Hrnciar, Mariusz Gabrych, Peter Drobnak, Tymon Proczek, Martin Baran, Gabor Grabowski, Dawid Barnowski
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe