Lech II Poznań przegrał na wyjeździe 2:3 ze Startem Warlubie w meczu 27. kolejki grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi. Dla rezerw Kolejorza była to druga z rzędu porażka na wyjeździe. Poznaniacy dwukrotnie prowadzili po golach Dariusza Formelli i Dawida Michniewicza, jednak korzystnego rezultatu nie udało się dowieźć do końca meczu.
Lech II Poznań przegrał na wyjeździe 2:3 ze Startem Warlubie w meczu 27. kolejki grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi. Dla rezerw Kolejorza była to druga z rzędu porażka na wyjeździe. Poznaniacy dwukrotnie prowadzili po golach Dariusza Formelli i Dawida Michniewicza, jednak korzystnego rezultatu nie udało się dowieźć do końca meczu.
- Poziom dyletanctwa trójki sędziowskiej osiągnął dziś szczyt możliwości. Wiedziałem, że na wyjazdach będzie ciężko, że "ściany" pomagają gospodarzom. Ale to co dzisiaj zaserwowali nam tzw. panowie sędziowie to przechodzi wszelkie granice. Nie zwykłem komentować ich pracy. Ale nie może być tak, że przy wyrównującej bramce dla Warlubia sędzia boczny trzyma pół minuty chorągiewkę w górze sygnalizując spalonego, a główny mimo to uznaje bramkę i to po konsultacji z bocznym arbitrem. Konsekwencja jest taka, że zostałem wyrzucony na trybuny po tym jak zapytałem grzecznie, nie używając wulgaryzmów, dlaczego podjął taką decyzję. Moim błędem było to, że opuściłem strefę w której powinienem być, ale czy to powód wyrzucania trenera na trybuny? Pewnie otrzymam jakąś karę, a ci panowie w kolejnych meczach będą krzywdzić kolejne zespoły. Ktoś w końcu musi z tym zrobić porządek. Teraz każdy z nas trenerów czy obserwatorów udaje, że się nic nie dzieje i że nie wolno mówić o tym głośno. Zdaję sobie sprawę, że gramy w III lidze i poziom sędziowania nie jest wysoki, ale w ten sposób nie wolno prowadzić zawodów. To niweczy nasz dotychczasowy trud sportowy. Jestem świadomy swoich słów i poddam się karze, ale może osoby odpowiedzialne za szkolenie sędziowskie w końcu zaczną robić jakąkolwiek weryfikacje osobową. Taka jest moja prośba. Po tej porażce bardzo skomplikowała się nasza sytuacja w tabeli, ale zostało jeszcze kilka meczów, w których będziemy chcieli udowodnić naszą jakość. Za dzisiejszy mecz dziękuję zawodnikom, którzy zagrali zdecydowanie lepszy mecz aniżeli w Swarzędzu. Ale dzisiaj będąc w dobrej dyspozycji nie mogliśmy tego spotkania wygrać. Z wiadomych względów - powiedział po meczu ze Startem trener Lecha II Patryk Kniat.
Start Warlubie - Lech II Poznań 3:2 (0:1)Bramki: 0:1 Formella (26), 1:1 Kural (47), 1:2 Michniewicz (50), 2:2 Zarembski (71), 3:2 Maziarz (80)
Lech II: Kamil Czapla - Franciszek Siwek (63. Grzegorz Rogala) , Tomasz Dejewski, Jan Bednarek, Emil Szczupakowski - Dawid Michniewicz (84. Piotr Fontowicz), Arkadiusz Gieraszek, Szymon Zgarda - Dariusz Formella, Mateusz Klichowicz, Michał Jakóbowski
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe