Rezerwy przed ostatnim meczem w roku

Zespół trenera Grzegorza Wojtkowiaka po przerwie reprezentacyjnej wrócił do rozgrywek Betclic 3. Ligi. Lechici w ubiegłej kolejce podejmowali u siebie Pogoń Nowe Skalmierzyce, z którą od remisu 2:2 rozpoczęli obecny sezon. Sobotnia rywalizacja miała jednak zdecydowanie inny przebieg. Niebiesko-Biali dość szybko wyszli na trzybramkowe prowadzenie po dublecie Igora Stankiewicza oraz trafieniu Igora Kornobisa. Po zmianie stron wynik tego meczu na 4:1 ustalił strzałem zza pola karnego Kamil Jakóbczyk.

- To była kwestia czasu, kiedy zaczniemy grać i punktować w taki sposób. To nie jest przypadek, tylko efekt pracy, którą wykonujemy na co dzień. Uważam, że mamy większą jakość niż inne zespoły zarówno piłkarską, jak i motoryczną. Teraz dorzuciliśmy też skuteczność, bo sytuacje stwarzaliśmy sobie w zasadzie od początku sezonu – opowiada Igor Stankiewicz.

Drugi zespół Lecha Poznań rundę jesienną kończy domową potyczką z Gedanią Gdańsk. Jest to zaległe spotkanie 17. kolejki, które pierwotnie nie odbyło się z powodu wyjazdu zawodników Kolejorza na zgrupowania reprezentacji narodowych. Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji są gospodarze, którzy stoją przed szansą awansu na drugie miejsce w tabeli. Na drugim biegunie znajduje się natomiast ekipa z Trójmiasta, która zamyka ligową stawkę.

- Mieliśmy określony cel przed tymi ostatnimi dwoma meczami. Mimo, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli, to podchodzimy do tej rywalizacji jak do każdego innego rywala. Na pewno chcemy zdominować przeciwnika i zdobyć trzy punkty – mówi skrzydłowy Kolejorza.