Latem w drużynie Legii nastąpiła prawdziwa rewolucja kadrowa. Z zespołem pożegnało się aż dwunastu piłkarzy, a w ich miejsce przybyła dziewiątka graczy. Dwóch z nich to powracający z wypożyczeń Wojciech Skaba i Artur Jędrzejczyk, jednak reszta to zupełnie nowe twarze w warszawskiej drużynie.
Chyba największym osłabieniem Legii przed sezonem było odejście czołowego bramkarza Ekstraklasy, Słowaka Jana Muchy, do angielskiego Evertonu. Jako jego następce sprowadzono reprezentanta chorwackiej młodzieżówki, Marijana Antolovicia. 21-letni golkiper zdążył już wyrobić sobie dobrą markę w swoim kraju, słynącym przecież z wielu utalentowanych młodych piłkarzy. Antolović przeszedł do Legii z zespołu NK Cibalia, który zajął trzecie miejsce w minionym sezonie chorwackiej ekstraklasy. Bramkarz zagrał we wszystkich ligowych spotkaniach swojego zespołu i puścił tylko 20 goli. Obecny selekcjoner reprezentacji Chorwacji, Slaven Bilić, stwierdził nawet, że Antolović w przyszłości będzie podstawowym bramkarzem kadry seniorów. Jednakże, mimo tak imponujących osiągnięć w swoim kraju, młody golkiper jak na razie raczej zawodzi w zespole Legii i nie potrafi zaprezentować pełni swoich umiejętności.
Antolović to nie jedyny Chorwat, który przybył przed sezonem do Warszawy. Za około milion euro do Legii przeniósł się były gracz Dinama Zagrzeb, Ivica Vrdoljak. Z zespołemw ciągu trzech lat zdobył dwa tytuły mistrzowskie i dwa krajowe puchary. 27-latek rozegrał w pierwszej lidze chorwackiej łącznie 151 spotkań, strzelając w nich 9 goli. Vrdoljak nigdy nie zagrał w seniorskiej kadrze swojego kraju, ale siedmiokrotnie wystąpił w barwach "młodzieżówki". To obecnie najdroższy gracz w historii zakupów Legii Warszawa.
Trzecim piłkarzem ściągniętym przez Legię z Bałkanów jest Serb Srdja Knezevic. 25-letni obrońca występował ostatnio w drużynie mistrza swojego kraju, Partizana Belgrad. W barwach tego klubu zdobył trzy mistrzostwa Serbii i dwa krajowe puchary. Rok temu piłkarza chciała sprowadzić portugalska Braga, jednak Partizan odrzucił ofertę, opiewająca podobno na 800 tysięcy euro.
Kolejna nowa twarz w zespole Legii to Emanuel de Jesus Bonfim Evaristo, lepiej znany jako Manu. 27-letni Portugalczyk dołączył do warszawskiej drużyny na zasadzie wolnego transferu, gdyż jego kontrakt z Maritimo Funchal nie został przedłużony i wygasł. Manu urodził się w Setubal, a swoją karierę piłkarską rozpoczynał w podlizbońskim klubie FC Alverca. W 2004 roku podpisał czteroletni kontrakt ze słynną Benficą, jednak przez znaczną większość czasu trwania umowy był wypożyczany do innych drużyn, takich jak np. Modena, Estrela Amadora czy AEK Ateny. W Benfice wystąpił zaledwie kilkanaście razy, ale zdążył w jej barwach zaliczyć dwa spotkania w Lidze Mistrzów. Dynamicznym i filigranowym skrzydłowym interesował się także rumuński Cluj, ale zawodnik ostatecznie zdecydował się na przeprowadzkę do Warszawy.
Legia wzmocniła swoją linię ataku innym portugalskojęzycznym zawodnikiem, Brazylijczykiem Bruno Mezengą. 22-letni napastnik ostatnio występował we Flamengo, którego jest wychowankiem, gdzie był zmiennikiem słynnego Adriano i znanego z występów w CSKA Moskwa Vagnera Love. W sezonie 2008/09 Mezenga grał na wypożyczeniu w zespole tureckiej drugiej ligi, Orduspor. Tam pokazał swoją klasę i dzięki 21 trafieniom w 25 meczach został królem strzelców rozgrywek. Napastnik zdobył także z reprezentacją U-17 Brazylii wicemistrzostwo świata w 2005 roku. Do Legii został wypożyczony z Flamengo na rok z opcją pierwokupu. Mezenga jednak nie zdołał jeszcze zdobyć w barwach warszawskiego klubu żadnej bramki.
Oprócz Mezengi, do Legii trafił jeszcze jeden zawodnik z Ameryki Południowej, Argentyńczyk Alejandro Cabral. Warszawski zespół wypożyczył piłkarza z Velez Sarsfield na rok. 23-latek, posiadający także obywatelstwo hiszpańskie, gra najczęściej na pozycji środkowego pomocnika. Wychowanek Velez Sarsfield w 2007 roku zdobył mistrzostwo świata U-20 z reprezentacją Argentyny. Na turnieju tym zagrał m.in. w wygranym 3:1 meczu z Polską, zastępując w końcówce spotkania grającego obecnie w Almerii Pablo Piattiego. W mistrzowskim zespole Cabral występował u boku takich piłkarzy jak Sergio Aguero czy Angel Di Maria. Argentyńczyk jak dotąd nie strzelił jeszcze żadnej bramki dla Legii w oficjalnym meczu, jednak zdobył gola w towarzyskim spotkaniu z Arsenalem Londyn na otwarcie stadionu przy Łazienkowskiej.
Ostatni z transferów Legii to utalentowany polski napastnik, Michał Kucharczyk. Warszawski zespół kupił 19-latka ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki już rok temu, ale został on jeszcze wypożyczony na jeden sezon do swojego poprzedniego klubu. Kucharczyk przyciągnął uwagę zespołów z Ekstraklasy fantastycznym sezonem 2008/09 w III lidze, kiedy to w barwach Świtu zdobył aż 24 gole w 24 spotkaniach, co dało mu tytuł króla strzelców tych rozgrywek. Młody napastnik we wtorek strzelił swojego pierwszego gola dla Legii w wygranym 1:0 meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.
Zespół Legii przed sezonem opuścili: Dong Fangzhuo (Portimonense SC), Maciej Gostomski (Odra Wodzisław), Maciej Górski, Adam Banasiak (wypożyczeni do GKP Gorzów), Bartłomiej Grzelak (Sybir Nowosybirsk), Tomasz Jarzębowski (Miedź Legnica), Jakub Kosecki (wypożyczenie do ŁKS Łódź), Marcin Mięciel, Marcin Smoliński (ŁKS Łódź), Jan Mucha (Everton FC), Wojciech Szala (szuka klubu), Piotr Wasikowski (wypożyczenie do Zawiszy).
Początek ligi:
Legia w pierwszych sześciu kolejkach zdobyła zaledwie sześć punktów, przez co zajmuje obecnie dopiero czternaste miejsce w tabeli. Warszawski zespół ma jak dotąd po jednej wygranej u siebie i na wyjeździe, a spośród wszystkich drużyn występujących w Ekstraklasie strzelił razem z Arką Gdynia najmniej bramek (4).
Kolejka 1:
Legia Warszawa - Cracovia 2:1
Bramki: 77. Komorowski, 90. Iwański - 4. Ślusarski (k.)
Legia: Antolović - Jędrzejczyk, Knezevic, Wawrzyniak, Komorowski - Manu, Vrdoljak, Cabral (82. Chinyama), Iwański, Rybus (66. Szałachowski) - Mezenga (87. Radović)
Kolejka 2:
Polonia Warszawa - Legia Warszawa 3:0
Bramki: 48. Bruno, 79. Smolarek, 84. Mierzejewski
Legia: Antolović - Jędrzejczyk, Knezevic, Wawrzyniak, Komorowski - Manu, Borysiuk (84. Szałachowski), Vrdoljak, Cabral (68. Radović), Rybus (54. Iwański) - Chinyama
Kolejka 3:
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1
Bramka: 80. Rybus
Legia: Antolović - Jędrzejczyk, Choto, Wawrzyniak, Komorowski - Radović (46. Rybus), Vrdoljak, Borysiuk, Iwański (90. Cabral), Manu - Chinyama (75. Mezenga)
Kolejka 4:
Legia Warszawa - GKS Bełchatów 0:2
Bramki: 11. Żewłakow, 39. Żewłakow
Legia: Antolović - Knezevic, Choto, Wawrzyniak, Komorowski - Manu, Borysiuk (29. Mezenga), Vrdoljak, Iwański, Rybus (46. Cabral) - Chinyama (62. Kucharczyk)
Kolejka 5:
Ruch Chorzów - Legia Warszawa 1:0
Bramka: 29. Grzyb
Czerwona kartka: 70. Rzeźniczak
Legia: Antolović - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Choto, Wawrzyniak - Manu, Borysiuk (46. Cabral), Vrdoljak, Iwański (88. Giza), Rybus (46. Kucharczyk) - Mezenga
Kolejka 6:
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:1
Bramki: 55. Plizga, 79. Kędziora - 89. Vrdoljak (k.)
Legia: Machnowskyj - Jędrzejczyk, Astiz, Choto, Kiełbowicz - Manu, Vrdoljak, Borysiuk, Cabral (68. Mezenga), Radović (67. Rybus) - Kucharczyk (80. Żyro)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe