Od poniedziałku trener Kolejorza, Niels Frederiksen przebywa w Poznaniu, gdzie zdążył poznać swój sztab oraz odbyć spotkania indywidualne z jego członkami. W środowe przedpołudnie Duńczyk wybrał się z kolei do Centrum Badawczo-Rozwojowego i miał okazję zobaczyć z bliska bazę wronieckiej części Akademii Lecha Poznań.
Po zakończeniu rozgrywek PKO BP Ekstraklasy piłkarze Kolejorza rozpoczęli urlopy, które potrwają do 20 czerwca. Odpoczywać w tym czasie nie będzie natomiast trener Frederiksen, pod którego wodzą lechici ruszą z przygotowaniami do nadchodzącego sezonu. Duńczyk od początku tygodnia jest w stolicy Wielkopolski, gdzie między innymi spotkał się z całym swoim sztabem oraz jego poszczególnymi członkami: asystentami, Dariuszem Dudką i Hubertem Wędzonką, trenerem bramkarzy, Maciejem Borowskim, odpowiedzialnymi za przygotowanie motoryczne Antoninem Čepkiem i Karolem Kikutem oraz analitykiem, Hubertem Barańskim. Ustalał również wraz z kierownikiem drużyny szczegóły zgrupowania, które odbędzie się w dniach 24 czerwca - 6 lipca we Wronkach.
- Za nami dobre, pracowite dni wewnątrz sztabu. Rozmawialiśmy dużo o sezonie, który właśnie dobiegł końca, odnośnie kwestii zarówno tych dobrych, jak i tych wymagających poprawy. Poświęciliśmy również wspólnie czas na organizację przygotowań, wytyczenia kierunku i sposobu, w jaki będziemy pracować oraz zasad, które będą panować. Teraz członkowie sztabu udają się na urlopy, ale wrócą do pracy przed piłkarzami, bo 17 czerwca. Wtedy czeka nas okres dalszego planowania z myślą o tym, by jak najbardziej efektywnie wykorzystać dni na obozie przygotowawczym - tłumaczy szkoleniowiec ośmiokrotnego mistrza Polski.
W środowe przedpołudnie 53-latek udał się do Centrum Badawczo-Rozwojowego, gdzie jego piłkarze będą trenować w powyższym okresie. Zwiedził bazę, w której na co dzień funkcjonują gracze trzech najstarszych młodzieżowych drużyn Lecha Poznań oraz jego rezerwy.
- Jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem, to jeden z najlepszych ośrodków, jaki widziałem. W Danii oczywiście również posiadamy bazy stojące na najwyższym poziomie, ale mogę stwierdzić, że tutejsza akademia dysponuje świetnym zapleczem, począwszy od boisk czy pomieszczeń funkcyjnych, skończywszy na salach do odpraw. Nie mam wątpliwości, że czeka nas tutaj udany, niezakłócony niczym okres przygotowawczy - opisuje trener, który oprócz zwiedzenia obiektów akademii przyglądał się z bliska zajęciom juniorów starszych i poznał niektórych trenerów juniorskich grup Niebiesko-Białych.
Od momentu podpisania kontraktu z Kolejorzem jego szkoleniowiec podkreślał, że chce przyczyniać się do rozwoju nie tylko swoich zawodników oraz zespołu, ale także całego klubu. W jaki sposób może to czynić w przypadku akademii, która każdego roku dostarcza do pierwszej drużyny młodych wychowanków?
- Naturalnie, przede mną wiele obowiązków związanych z codzienną pracą z moim zespołem, ale będę brał aktywny udział w dyskusjach z ludźmi zarządzającymi akademią i jej samymi trenerami. Interesuje mnie, w jaki sposób rozwijają indywidualnie zawodników, chcę dzielić się z nimi w tym temacie własnymi spostrzeżeniami oraz wiedzą, którą posiadam. Wiem, że funkcjonując na co dzień w pierwszej drużynie będę miał pełną wiedzę odnośnie spełnionych wymagań i jakości, które cechują graczy gotowych na zaproszenie na nasze treningi bądź dołączenie do nas na stałe. Moim celem jest to, by także trenerzy pracujący z młodzieżą byli tego świadomi - tłumaczył Duńczyk w trakcie wizyty w jej wronieckiej części.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe