- Naszym celem było wykorzystanie przerwy reprezentacyjnej na intensywną pracę i jesteśmy z tego okresu zadowoleni - powiedział drugi trener Lecha Poznań, Bogdan Zając podsumowując ubiegłotygodniowe zgrupowanie pierwszej drużyny Kolejorza w Opalenicy.
Zawodnicy Kolejorza wzmocnieni kilkoma piłkarzami z drużyny rezerw udali się do wielkopolskiej miejscowości w ubiegłą środę. W ciągu trzech dni odbyli cztery jednostki i rozegrali mecz towarzyski z Miedzią Legnica (0:0). Drugi trener podkreśla, że ten czas nie był okresem zmarnowanym.
- Za nami bardzo intensywny okres - podwójne jednostki treningowe, rozpoczęte jeszcze w Poznaniu, później wyjazd na zgrupowanie w Opalenicy i podsumowanie meczem kontrolnym z Miedzią Legnica. Każdy zaliczył zatem wysiłek meczowy. Niektórzy zawodnicy, którzy wystąpili w mniejszym wymiarze czasowym, zagrali nawet następnego dnia w rezerwach. Taki był cel i zrealizowaliśmy go tak, jak sobie zaplanowaliśmy - mówi trener Zając.
Ostatnie spotkania ligowe nie były pomyślne dla Kolejorza. Lechici przegrali z Miedzią Legnica (2:3) oraz z Górnikiem Zabrze (0:3). Krótkie zgrupowanie było zatem dobrą okazją do poprawienia wszystkich mankamentów w grze drużyny z Poznania. Trener Zając wyjaśnia, że niwelowanie błędów jest procesem ciągłym.
- W każdym meczu przytrafiają się jakieś błędy, lecz im więcej się nad nimi pracuje, tym skala jest później mniejsza. Staramy się to minimalizować, ale wiadomo, że to jest piłka. Po drugiej stronie stoi przeciwnik, który również prowokuje do tych błędów. Każdy mecz jest inny i trzeba intensywnie, konsekwentnie nad tym pracować. Myślę, że będzie to widać na boisku w najbliższych spotkaniach - podkreśla.
W wyjeździe do Opalenicy nie wzięło udziału kilku zawodników, którzy uczestniczyli w zgrupowaniach reprezentacji. Aktywnego udziału w treningach nie brali także borykający się z kontuzjami Tomasz Cywka i Juliusz Letniowski. Było to pewnym utrudnieniem dla trenera Nawałki, jednak w najbliższym czasie wszyscy zawodnicy powinni być do jego dyspozycji.
- Wiadomo, że ubytek każdego zawodnika zmniejsza możliwość manewrów. Wszyscy są bowiem wliczani do strategii. Gdy Tomek Cywka wypadł w pewnym momencie, to straciliśmy gracza do rywalizacji. Tak samo było z Julkiem Letniowskim, który po okresie przygotowawczym znajdował się naprawdę blisko miejsca w składzie. Obaj są na dobrej drodze do powrotu, ale trzeba spokojnie do tego podchodzić. Nie wolno pewnych rzeczy wyprzedzić, lecz wszystko idzie w dobrym kierunku - podsumowuje trener Zając.
Przed piłkarzami Lecha trzy spotkania Lotto Ekstraklasy w krótkim odstępie czasowym. W sobotę, 30 marca zagrają na wyjeździe z Koroną Kielce. Cztery dni później do Poznania przyjedzie drużyna Pogoni Szczecin, natomiast w pierwszy kwietniowy weekend lechici udadzą się do Gdańska na mecz z Lechią.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe