Blisko trzy tygodnie trwała przerwa w grze Joao Amarala. Portugalczyk nabawił się kontuzji podczas przerwy reprezentacyjnej, a mecz z Jagiellonią w ramach 30. kolejki Lotto Ekstraklasy był dla niego bardzo wyczekiwanym powrotem na boisko.
W 65. minucie spotkania Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok trener Dariusz Żuraw dokonał pierwszej zmiany. Właśnie wtedy Tymoteusza Klupsia na boisku zastąpił powracający po kontuzji Joao Amaral. – Bardzo się cieszę. Uwielbiam grać w piłkę, rwałem się do gry i chciałem bardzo przez ten czas pomóc zespołowi w trudnych chwilach. Zdaje sobie sprawę, że w ostatnim meczu nie zagrałem dobrze, ale próbuję wszystkiego, aby wrócić na pełne obroty – przyznaje Portugalczyk.
Pierwszy cel byłego gracza Vitorii Setubal został zrealizowany, teraz przyszedł czas na kolejny – powrót do optymalnej formy. – To trudne, ponieważ przez trzy tygodnie nie byłem w rytmie meczowym. Teraz pracuję ciężko nad tym, żeby jak najszybciej wrócić do dobrej dyspozycj – dodaje 27-latek.
Lech Poznań wylądował w grupie mistrzowskiej, jednak aby osiągać w niej dobre wyniki, piłkarze Dariusza Żurawia muszą znacząco poprawić swoją grę. – Wszyscy wiemy, że wyniki nie są dobre. Musimy wiele poprawić. To ciężki czas dla nas. Musimy lepiej grać w obronie, strzelać gole, poprawić się w zasadzie w każdym aspekcie. Chcemy walczyć w każdym spotkaniu i próbować wygrać tak dużo spotkań jak się tylko da – kończy.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe