- W każdym ze spotkań tego turnieju potrafiliśmy sobie ułożyć przeciwnika i go zdominować. Wiadomo, że tego typu rozgrywki cieszą się swoimi prawami i my się potrafiliśmy do nich najlepiej dostosować - mówi po zakończeniu turnieju Sambor Youth Cup trener juniorów młodszych, Hubert Wędzonka. Jego ekipa okazała się najlepsza w zawodach rozgrywanych w miniony weekend w Gdańsku.
W sobotniej fazie grupowej lechici zmierzyli się kolejno z Escolą Varsovia, Elaną Toruń oraz Arką Gdynia. W pierwszym starciu ponieśli jedyną w całym turnieju porażkę, ale jak zaznacza ich szkoleniowiec, w szeregi jego zespołu nie wkradła się niepewność. - Zabrakło nam w tym meczu nieco sposobu na zdobycie bramki. Po strzeleniu gola Escola się cofnęła i oddała nam pole. My potrafiliśmy przechwytywać piłkę już na jej połowie i szukać głównie prostopadłych podań w środku boiska. Ta droga była dla nas zamknięta i trzeba było poszukać innej, na przykład akcji bokami - tłumaczy opiekun niebiesko-białych.
Ostatecznie z grupy juniorzy młodsi Kolejorza awansowali na skutek dwóch następnych wygranych. Najpierw pozostawili w pokonanym polu Elanę Toruń 4:0, później już zwyciężyli Arkę Gdynia 6:1. Dorobek sześciu punktów zapewnił im udział w ćwierćfinale Sambor Youth Cup, gdzie mieli zmierzyć się z Motorem Lublin. - W każdym z naszych meczów kwestia jego losów była otwarta do pierwszej bramki. Stwarzaliśmy sobie bardzo dużo sytuacji, to my prowadziliśmy grę i dominowaliśmy rywala - komentuje trener Wędzonka. Tak też było w starciu z Motorem, które jego zawodnicy pewnie wygrali 2:0.
Zarówno półfinał, jak i mecz decydujący o końcowym triumfie jego gracze wygrywali 1:0. Te rezultaty nie oddają jednak w pełni tego, co działo się na boisku. - Statystyki mówiły, że mieliśmy w każdym z nich wielką przewagę. Spodziewaliśmy się więcej ze strony przeciwników. Z drugiej strony kiedy wyczuwa się po drugiej stronie pewną słabość, trzeba umieć to wykorzystać i my to uczyniliśmy - opowiada szkoleniowiec. W finale jedynego gola strzelił sprowadzony tego lata z Wdy Świecie Jakub Barański, który tym samym dał swojej ekipie wygraną w całych rozgrywkach. Ich królem strzelców został lechita Damian Kołtański, który pokonywał bramkarzy rywali siedmiokrotnie.
Już w przyszły weekend niebiesko-biali zainaugurują rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów U-17. Zdaniem ich opiekuna, wygrana w Sambor Youth Cup będzie pozytywnym sygnałem dla całego jego zespołu. - Naszej drużynie brakowało takiego sukcesu. W lidze zajmowaliśmy drugie miejsce, w kolejnych turniejach nie udawało się sięgać po ostateczne zwycięstwo, więc to jest pewna nagroda za naszą cierpliwość oraz codzienny trud wkładany na treningach. Nasza praca została dostrzeżona przez selekcjonera kadry do lat 16, Marcina Dornę, który także podkreślił, że to my zaprezentowaliśmy się w Gdańsku z najlepszej strony - podsumowuje trener lechitów.
Faza grupowa:
Escola Varsovia – Lech Poznań 1:0
Elana Toruń – Lech Poznań 0:4
Lech Poznań – Arka Gdynia 6:1
Ćwierćfinał: Motor Lublin – Lech Poznań 0:2
Półfinał: Lech Poznań – Górnik Zabrze 1:0
Finał: Lechia Gdańsk – Lech Poznań 0:1
Mecz rozgrywane w wymiarze czasowym 1 x 40 minut
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe