Skoro zakończyliśmy sezon 2019/20, to nadszedł czas na statystyczne podsumowanie występów zawodników Lecha Poznań. Na pierwszy ogień idą bramkarze, a w kolejnych dniach na naszej stronie będą pojawiać się kolejne formacje.
W sezonie 2019/20 w kadrze Kolejorza znajdowało się czterech bramkarzy: Mickey van der Hart, Karol Szymański, Miłosz Mleczko oraz Krzysztof Bąkowski. Najwięcej występów zdecydowanie zaliczył oczywiście Holender, który od razu stał się podstawowym bramkarzem zespołu trenera Dariusza Żurawia, ale ze względu na jego kontuzję w końcówce rozgrywek szanse na swoje debiuty otrzymali także Mleczko oraz Szymański.
Jednak liczby nie kłamią i nie może dziwić, że to podsumowanie zdominują statystyki van der Harta, który wystąpił w trzydziestu czterech meczach ligowych oraz pięciu starciach w ramach Pucharu Polski. Zacznijmy od omawiania właśnie rozgrywek pucharowych. Na pięć starć holenderski bramkarz trzy razy zachował czyste konto, a pamiętany może być m.in. mecz ze Stalą Stalowa Wola, w którym przynajmniej trzy razy uratował on skórę swoim kolegom z obrony. Pierwszego gola stracił dopiero w pierwszym spotkaniu po przerwie pandemicznej, kiedy przeciwnikiem niebiesko-białych był świeżo upieczony ekstraklasowiec, Stal Mielec. Jednak w szczególności zapamiętany mu zostanie na pewno półfinał z Lechią Gdańsk. Na moment zapomnijmy o jego końcowym rezultacie, a skupmy się na postawie van der Harta w serii rzutów karnych. Najpierw obronił on jedenastkę wykonywaną przez Rafała Pietrzaka, jednak podczas interwencji nieszczęśliwie odniósł kontuzję. Kapitan Kolejorza w tym starciu postanowił pozostać "na stanowisku" i w dalszej części serii rzutów karnych obronił jeszcze jeden strzał gości, ale pomimo tego to gdańszczanie, a nie Lech zagrają w finale Totolotek Pucharu Polski.
Jednak teraz sprawdźmy, jak w wykonaniu Holendra wyglądał sezon ligowy. W trzydziestu czterech spotkaniach zachował trzynaście razy czyste konto oraz wpuścił trzydzieści dwa gole. Pod względem tej pierwszej statystyki lepsi w lidze byli tylko Dante Stipica (14) z Pogoni Szczecin oraz Frantisek Plach (15) z Piasta Gliwice, jednak obaj rozegrali o dwa starcia więcej. Patrząc na liczbę puszczonych goli należy zauważyć, że spośród bramkarzy, którzy rozegrali w tym sezonie powyżej trzydziestu spotkań tylko Radosław Majecki (ex Legia Warszawa) jeden raz mniej wyciągał piłkę z siatki.
Do Mickiego van der Harta należy również najdłuższa ligowa passa bez wpuszczonego gola. W czerwcu tego roku zachowywał czyste konto przez cztery spotkania z rzędu, a łącznie był niepokonany przez 485 minut. Tym samym Holender poprawił swój dotychczasowy rekord, który zanotował na przełomie listopada i grudnia 2019 roku. Teraz przyjrzyjmy się procentowi obronionych strzałów. Holenderski bramkarz Lecha Poznań obronił 77,5% celnych strzałów na jego bramkę. Ponownie porównamy do niego jedynie zawodników, którzy rozegrali powyżej trzydziestu spotkań i tutaj minimalnie gorszy wynik ma Stipica, a najlepszy jest Plach. Te wszystkie statystyki pokazują, że zdecydowanie powinien być on umieszczany wśród najlepszych golkiperów PKO Ekstraklasy.
Jednak kontuzja van der Harta spowodowała, że szansę na występ otrzymali inni zawodnicy. Najpierw był nim Miłosz Mleczko, który rozegrał spotkanie z Lechią Gdańsk, a następnie szansę otrzymał żegnający się z Kolejorzem, Karol Szymański, który bronił dostępu do bramki niebiesko-białych w zamykających sezon starciach z Cracovią i Jagiellonią Białystok. Wiadomym jest jak duży nacisk na sposób rozgrywania piłki od bramkarza kładzie obecny sztab szkoleniowy na czele z trenerem Dariuszem Żurawiem, w związku z tym nie może dziwić, że to właśnie zawodnicy grający na tej pozycji mają bardzo wysoki procent dokładnych podań – Szymański 93,3%, Mleczko 90,3% oraz van der Hart 88,3%, a Szymański ze swoim wynikiem jest najlepszym zawodnikiem Lecha, wśród tych, którzy rozegrali w tym sezonie przynajmniej jedno spotkanie w pełnym wymiarze czasowym.
W związku z tym, że w bramce Lecha w tym sezonie rządził Mickey van der Hart (który równocześnie aż dwanaście razy rozpoczynał mecz jako kapitan poznańskiego zespołu), to obaj pozostali bramkarze dostawali wiele szans w rezerwach Kolejorza. Karol Szymański zagrał dwanaście razy, puścił dziewiętnaście goli i raz zachował czyste konto (łącznie 1080 minut spędzonych na boisku). Miłosz Mleczko natomiast zagrał w czternastu spotkaniach, również dziewiętnaście razy wyjmował piłkę z siatki oraz w czterech starciach zagrał na zero z tyłu (łącznie 1260 minut). Krzysztof Bąkowski w tym sezonie występował w Centralnej Lidze Juniorów - piętnaście gier, dwadzieścia dwa gole puszczone oraz trzy czyste konto. Równocześnie zaczął pojawiać się w kadrze meczowej rezerw Lecha Poznań.
Od nowego sezonu w gronie bramkarzy zabraknie Karola Szymańskiego, któremu życzymy wszystkiego co najlepsze w dalszej karierze. Do ekipy trenowanej przez szkoleniowca Michała Chamerę dołączy natomiast Filip Bednarek, który już w zakończonym sezonie zaczął brać udział w treningach niebiesko-białych.
PKO Ekstraklasa | Totolotek Puchar Polski | Suma | ||||||||||
Liczba meczów | Liczba minut | Liczba puszczonych goli | Liczba czystych kont | Liczba meczów | Liczba minut | Liczba puszczonych goli | Liczba czystych kont | Liczba meczów | Liczba minut | Liczba puszczonych goli | Liczba czystych kont | |
Mickey van der Hart | 34 | 3307 | 32 | 13 | 5 | 480 | 2 | 3 | 39 | 3787 | 34 | 16 |
Karol Szymański | 2 | 195 | 1 | 1 | - | - | - | - | 2 | 195 | 1 | 1 |
Miłosz Mleczko | 1 | 96 | 2 | 0 | - | - | - | - | 1 | 96 | 2 | 0 |
*w tekście częściowo wykorzystano statystyki pochodzące ze strony ekstrastats.pl, reszta pochodzi z oficjalnych danych PKO Ekstraklasy
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe