Podsumowanie sezonu - napastnicy

Christian Gytkjaer

Duńczyk był kluczową postacią ataku w zakończonym sezonie. We wszystkich rozgrywkach wystąpił w 39 spotkaniach, w których zdobył 17 bramek i zanotował sześć asyst. Jego dobra dyspozycja nie umknęła uwadze selekcjonera Age Hereide, który czterokrotnie powołał Gytkjaera do kadry narodowej. I to właśnie ten fakt był przełomowy dla 29-latka. Lechita strzelił swojego pierwszego gola w reprezentacji Danii. Było to w spotkaniu eliminacji do Mistrzostw Europy ze Szwajcarią.

Gytkjaer w niebiesko-białych barwach był szczególnie skuteczny w meczach domowych. Przy Bułgarskiej zdobył 11 ze swoich 12 bramek w minionym sezonie Lotto Ekstraklasy. Duńczyk był też jedynym lechitą, który w minionej kampanii zdołał strzelić hat-tricka. Dokonał tego w - a jakże - domowym spotkaniu z Szachtiorem Soligorsk.

Timur Zhamaletdinov

Pochodzący z Moskwy piłkarz trafił do Lecha na początku 2019 roku na zasadzie wypożyczenia. Początkowo był on zmiennikiem Christiana Gytkjaera i pojawiał się na boisku w końcowych minutach spotkań. Po serii dobrych występów w rezerwach Kolejorza, dostał szansę na występ w spotkaniu z Jagiellonią, które rozpoczynało rundę finałową. Tam też strzelił swojego jedynego gola w pierwszej drużynie. Bramka ta była jednak o tyle ważna, że doprowadziła do remisu 3:3 i dała poznaniakom punkt.

Późniejsza kontuzja duńskiego snajpera, pozwoliła Timurowi na występ od pierwszej minuty w pojedynku z Legią Warszawa. Rosjanin zagrał pełne 90 minut, jednak przypłacił to urazem, który wykluczył go z gry do końca sezonu. Bilans jego występów w pierwszej drużynie Kolejorza zatrzymał się na 7 spotkaniach i jednym golu.

Dioni Villalba

Hiszpan dołączył do Kolejorza w letnim okienku transferowym i miał być konkurentem Christiana Gytkjaera. Były piłkarz Racingu Santander od początku swojej przygody w Poznaniu zmagał się problemami zdrowotnymi, nie potrafił zaadaptować się w Poznaniu. W sumie w pierwszej drużynie zagrał siedem spotkań, w których nie zdobył bramki. 9 stycznia klub rozwiązał kontrakt z zawodnikiem, który obecnie jest graczem CyD Leonesa.

Paweł Tomczyk

Wychowanek Kolejorza latem wrócił do Kolejorza z wypożyczenia do Podbeskidzia Bielsko-Biała. "Pawka" szczególnie dobrze może wspominać 4. kolejkę minionego sezonu Lotto Ekstraklasy. W spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec (4:0) nie tylko zagrał od pierwszej minuty, ale jeszcze zdobył dwie bramki i dołożył do tego asystę. Niestety, były to jedyne zdobycze bramkowe w niebiesko-białych barwach.

W przerwie zimowej Tomczyk został wypożyczony do Piasta Gliwice, gdzie wystąpił czterokrotnie. Do swojego dorobku za miniony sezon może także dopisać dwa gole. 19 maja "Pawka" mógł się cieszyć razem z drużyną trenera Waldemara Fornalika z mistrzostwa Polski.

Krzysztof Kołodziej

Był to najbardziej niespodziewany debiut w minionym sezonie. 26-latek, który jest obecnie najlepszym strzelcem Kolejorza w trzecioligowych rezerwach, wobec problemów kadrowych otrzymał szansę w pierwszym zespole. Pod koniec kampanii 2018/19 z kontuzjami zmagali się Gytkjaer i Zhamaletdinov, dlatego trener Dariusz Żuraw zdecydował o zgłoszeniu Kołodzieja do rozgrywek Lotto Ekstraklasy.

Wychowanek Kolejorza w rozegranych przez siebie spotkaniach zaprezentował się udanie, bowiem to właśnie jego podanie pozwoliło Darko Jevticiovi na zdobycie decydującej o zwycięstwie bramki w spotkaniu 36. kolejki z Lechią Gdańsk (2:1).

W barwach Kolejorza spotkanie rozegrał również Hubert Sobol, który wszedł na minutę spotkania z Wisłą Kraków.