W 8. kolejce T-Mobile Ekstraklasy padło 18 goli. Sędziowie pokazali 37 żółtych i 3 czerwone kartki, a na trybunach zjawiło się 62500 kibiców. Najwięcej z nich (17754) oglądało spotkanie w Gdańsku pomiędzy Lechią, a Zawiszą Bydgoszcz.
Na plus
Po raz pierwszy w tym sezonie komplet punktów na własnym boisku wywalczyło Zagłębie Lubin. Zespół prowadzony przez Adama Buczka nie miał kłopotów z odniesieniem zwycięstwa w pojedynku dwóch najsłabszych zespołów ligi. Korona Kielce niewiele zrobiła, by utrudnić zadanie Miedziowym. W zespole gospodarzy znów z dobrej strony pokazał się pozyskany z tureckiego Sivassporu, Arkadiusz Piech. Były napastnik Ruchu Chorzów w trzecim kolejnym spotkaniu po powrocie do Polski wpisał się na listę strzelców i niemal z miejsca stał się najważniejszym zawodnikiem lubinian.
Na minus
Nadal zawodzą piłkarze Lecha Poznań. Kibice Kolejorza liczyli, że w starciu z Pogonią poznaniacy zrehabilitują się za porażkę we Wrocławiu i potwierdzą słowa Mariusza Rumaka, że powoli wszystko zmierza w dobrą stronę. Jeszcze w przerwie ten scenariusz wydawał się bardzo prawdopodobny. W drugiej połowie lepsi byli jednak Portowcy, którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i dzięki temu utrzymali status najskuteczniejszej drużyny na wyjeździe w całej lidze. Lech z kolei wypadł poza górną połowę w tabeli, czego przed sezonem nie spodziewałby się chyba nikt.
Mecz kolejki
Nie zawiedli się kibice, którzy w niedzielne popołudnie wybrali się na stadion Legii. Mecz na szczycie T-Mobile Ekstraklasy z pewnością mógł się podobać. Tym bardziej, że nie brakowało dramaturgii. Górnik prowadził po golu Łukasza Madeja i być może, gdyby nie kontrowersyjna decyzja Daniela Stefańskiego, prowadziłby do przerwy. Jednak w 34 minucie sędzia z Bydgoszczy dopatrzył się faulu Krzysztofa Mączyńskiego w polu karnym, a jedenastkę na wyrównującego gola zamienił Ivica Vrdoljak. W drugiej połowy gospodarze absolutnie zdominowali zabrzan, ale zwycięską bramkę Tomasz Jodłowiec strzelił dopiero na 4 minuty przed końcem. Dzięki tej wygranej Legia została samodzielnym liderem.
Wyniki 8. kolejki:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Plizga (44)
Piast Gliwice - Widzew Łódź 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Horvath (19), 2:0 Jurado (25), 3:0 Horvath (59)
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Arboleda (31), 1:1 Frączczak (53), 1:2 Robak (58)
Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Grzelczak (24), 1:1 Luis Carlos (34)
Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Chrapek (31), 1:1 Nowak (74)
Zagłębie Lubin - Korona Kielce 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Piech (45), 2:0 Cotra (82)
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Hołota (59), 1:1 Kuświk (62)
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Madej (24), 1:1 Vrdoljak (34-karny), 2:1 Jodłowiec (86)
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe