Podsumowanie 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Na fotel lidera awansowała natomiast warszawska Legia. Zespół Jana Urbana w meczu, który jeszcze dwa sezony temu byłby hitem Ekstraklasy wygrał z Wisłą Kraków 2:1. Tym razem to spotkanie nie budziło aż takich emocji, ale na jego poziom nie można było narzekać. Trzy punkty gospodarzom zapewnił Jakub Kosecki, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Zmiana nastąpiła również na najniższym stopniu podium, które obecnie zajmuje druga obok Legii niepokonana drużyna w tym sezonie. Górnik Zabrze awans na trzecie miejsce zapewnił sobie w Bielsku-Białej. Ekipa Adama Nawałki wygrała 3:1, a znakomitą formą znów błysnął Arkadiusz Milik, który swoje konto bramkowe powiększył o kolejne dwa trafienia.

Za plecami tej trójki plasuje się Śląsk Wrocław. Po zmianie trenera wrocławianie nadal nie zachwycają swoją grą, ale podobnie jak za kadencji Oresta Lenczyka konsekwentnie gromadzą punkty. Wrocławianie pokonali na własnym boisku Polonię Warszawa, choć już po pięciu minutach przegrywali 0:1. Zdołali jednak szybko wyrównać, a dodatkowo od 35 minuty goście musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Adama Kokoszki.

Na piątą lokatę spadł dotychczasowy lider z Łodzi. Widzew przegrał po raz drugi z rzędu i pierwszy na własnym boisku. Pogromcą rewelacji rozgrywek został beniaminek ze Szczecina. Pogoń wygrała w mieście włókniarzy 3:1 i awansowała na ósme miejsce.

Szóstą pozycję zajmuje natomiast Lechia Gdańsk.  Zespół Bogusława Kaczmarka po raz kolejny udowodnił, że bardzo lubi grać na wyjeździe. Gdańszczanie z czwartego wyjazdu w tym sezonie przywieźli trzeci komplet punktów. W Białymstoku wygrali z Jagiellonią 2:0. Ekipa Tomasza Hajty na zwycięstwo czeka już od sześciu kolejek. Jaga wygrała tylko na inaugurację z Podbeskidziem.

Świetną passę za kadencji Jacka Zielińskiego kontynuuje Ruch Chorzów. Niebiescy wygrali trzeci mecz z rzędu w stosunku 2:1. Chorzowianie na własnym boisku pokonali tym razem GKS Bełchatów, a na listę strzelców ponownie wpisali się Arkadiusz Piech i Maciej Jankowski. Dzięki tej wygranej Ruch ma na swoim koncie już dziesięć punktów i jest na dziesiątym miejscu.

Po komplet punktów w tej serii gier sięgnęła również Korona. Kielczanie przed własną publicznością skromnie wygrali z Zagłębiem Lubin i przesunęli się na jedenastą pozycję. Gola na wagę trzech punktów strzelił Maciej Korzym. Zagłębie nadal nie może odnaleźć formy z wiosny i wraz z GKS-em Bełchatów i Podbeskidziem Bielsko-Biała zamyka tabelę.