Podsumowanie 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Kolejne potknięcie niebiesko-białych wykorzystała Korona Kielce. Drużyna prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego w meczu, którego stawką był fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy, pokonała na własnym boisku Śląsk Wrocław 2:1. Drugim zespołem, który przeskoczył lechitów w ligowej tabeli jest Jagiellonia Białystok. Najbliższy rywal poznaniaków wygrał u siebie z Polonią Warszawa 3:2.

W dalszym ciągu niepokonanym w tym sezonie zespołem jest Widzew Łódź. Drużyna, która przed sezonem była skazywana na walkę o utrzymanie tym razem bezbramkowo zremisowała z GKS-em Bełchatów i w ligowej tabeli plasuje się na wysokiej, szóstej pozycji.

Do największej niespodzianki tej kolejki doszło w Warszawie. Faworyzowana Legia podejmowała Podbeskidzie Bielsko-Biała i sensacyjnie przegrała 1:2. Dla Górali było to pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie i jak przyznał na konferencji pomeczowej trener Podbeskidzia, nie spodziewał się, że dojdzie do niego właśnie na Łazienkowskiej. Legia gdyby wygrała to nie dość, że byłaby liderem to miałaby także jedno spotkanie zaległe.

Drugim zespołem, który w 6. kolejce odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie był drugi z beniaminków, czyli ŁKS Łódź. W trakcie przerwy na zgrupowania reprezentacji narodowych w tym klubie doszło do zmiany trenera. Dariusza Bratkowskiego zastąpił Michał Probierz, który już w debiucie sięgnął po trzy punkty na boisku Cracovii. Zwycięską bramkę dla łodzian zdobył pozyskany w ostatniej chwili ze Śląska Wrocław, Antoni Łukasiewicz.

Fatalną passę kontynuują natomiast piłkarze Zagłębia Lubin. Drużyna prowadzona przez Jana Urbana tym razem przegrała 1:2 w Chorzowie z Ruchem. Mający walczyć o europejskie puchary Miedziowi po sześciu kolejkach zajmują miejsce w strefie spadkowej. W ostatnim meczu tej kolejki Lechia Gdańsk odniosła pierwsze zwycięstwo na nowym stadionie. Gdańszczanie w pokonanym polu pozostawili Górnika Zabrze, choć do przerwy przegrywali 0:1.

Składy, wyniki, strzelcy>>>