Podsumowanie 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Tym razem wygrana poznaniaków pozwoliła im zmniejszyć straty do prowadzącej Legii. Warszawianie potknęli się bowiem w Gliwicach. Dwa tygodnie temu Kolejorz zaaplikował Piastowi trzy gole. Legia ani razu nie potrafiła pokonać Dariusza Treli i nad Lechem ma już tylko dwa oczka przewagi.

Za plecami prowadzącej dwójki plasuje się Górnik. Zabrzanie po serii trzech porażek z rzędu w końcu zainkasowali komplet punktów. Podopieczni Adama Nawałki nadspodziewanie łatwo w derbach Górnego Śląska pokonali Ruch Chorzów 2:0. Górnicy wykorzystali potknięcie Śląska, który z kolei skompromitował się w derbach Dolnego Śląska. Ustępujący mistrz Polski przegrał z Zagłębiem Lubin aż 0:4. Górnik i Śląsk na swoim koncie mają 37 punktów. Tylko sześć punktów mniej w swoim dorobku ma beznadziejnie grająca wiosną Wisła Kraków. Biała Gwiazda po beznadziejnym meczu wygrała jednak z Widzewem Łódź 1:0 i choć trudno w to uwierzyć wciąż ma szansę na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

W tej serii gier znakomicie spisały się zespoły walczące o utrzymanie. Bełchatów wygrał w Warszawie z Polonią 1:0 po kapitalnym golu z rzutu wolnego Kamila Wacławczyka. Brunatni wciąż jednak tracą pięć punktów do przedostatniego Podbeskidzia. Górale bowiem zainkasowali komplet punktów w Gdańsku, gdzie wygrali z Lechią 2:1. Oba zespoły nie zmniejszyły jednak dystansu do zajmującej ostatnie bezpieczne miejsce Pogoni Szczecin. Portowcy w arcyważnym dla siebie meczu wygrali na własnym boisku z Koroną Kielce 2:1. Bohaterem zawodów były strzelec dwóch bramek Hernani, który w polskiej lidze zaistniał właśnie w Koronie. Dzięki tej wygranej zespół Dariusza Wdowczyka utrzymał czteropunktową przewagę nad strefą spadkową.