Tydzień temu piłkarze poznańskiego Lecha niemal rozpoczynali ligową kolejkę, ale teraz podopieczni Mariusza Rumaka znów będą ją kończyć. Bardzo często w tym sezonie zdarza się, że poznaniacy wychodząc na boisko znają już wyniki najgroźniejszych swoich najgroźniejszych rywali.
- Na dziesięć kolejek, w ośmiu gramy swoje mecze później niż Legia. Na pewno układ gier nie ułatwia nam sprawy. Zwiększa się napięcie meczowe, gdy znamy już wyniki naszych przeciwników. Mówił o tym także przed tygodniem Jan Urban, że jego podopiecznym ciężej się gra, gdy swój mecz rozgrywają po nas i dodatkowo wiedzą, że my zainkasowaliśmy komplet punktów. Tak się właśnie zastanawiam, dlaczego częściej to my gramy po Legii, a nie odwrotnie. Pytałem o to przed tygodniem, gdy gościłem w Canal+, ale nie otrzymałem odpowiedzi - mówi trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Zadania lechitom nie ułatwi także rywal. Piast wiosną prezentuje się bardzo dobrze. Podopieczni Marcina Brosza przegrali jedynie na inaugurację z Górnikiem, ale w kolejnych pięciu spotkaniach nie zaznali już goryczy porażki i obecnie plasują się już na piątej pozycji w ligowej tabeli. - To jest bardzo groźny przeciwnik, który ma nawet realną szansę na grę w pucharach. Poza tym gra bez większej presji. Nawet jeśli nie uda im się do nich zakwalifikować, to w Gliwicach z tego powodu nikt nie będzie robił tragedii - uważa obrońca Lecha Poznań Marcin Kamiński.
Next matches
Saturday
29.03 godz.20:15Recommended
Subscribe