Na stanowisku trenera Lecha Poznań pracował od 1 września 2014 roku do 12 października roku następnego. W tym okresie z "Dumą Wielkopolski" wywalczył siódmy tytuł mistrza Polski w historii klubu oraz zdobył Superpuchar Polski. W środę po raz pierwszy od czasu odejścia z Bułgarskiej, Maciej Skorża zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi.
Po zakończeniu współpracy z Kolejorzem Skorża przez niespełna dwa lata nie prowadził żadnego zespołu. Z drużyną z Pomorza - mający w swoim dorobku trzy tytuły mistrzowskie oraz tyle samo Pucharów Polski - trener związał się po zakończeniu poprzedniego sezonu, zastępując w tej roli Kazimierza Moskala. Dotychczas szczecinian poprowadził w czterech spotkaniach ligowych, w których poniósł trzy porażki oraz odniósł jedno zwycięstwo. Teraz były asystent selekcjonerów reprezentacji Polski Pawła Janasa i Zbigniewa Bońka spróbuje awansować do 1/8 finału rozgrywek krajowego pucharu kosztem drużyny ze stolicy Wielkopolski. Będzie to jego pierwsze starcie przeciwko tej ekipie od czasu wygrania z nią ekstraklasy w 2015 roku.
W ciągu ostatnich dwóch lat Skorża spędzał czas głównie w Warszawie, ale także jeździł po Starym Kontynencie na co ciekawsze spotkania europejskich rozgrywek. Udało mu się wybrać na kilka Grand Prix Formuły 1, której jest fanem. W wywiadzie udzielonym "Przeglądowi Sportowemu" zdradził, że wraz z Rafałem Janasem wybrał się do Hiszpanii, gdzie miał okazję obserwować przygotowania do sezonu paru klubów. - Wracam do piłki silniejszy i głodny nowych wyzwań. To sprzyja osiąganiu nawet najtrudniejszych celów - powiedział w rozmowie z „PS”. Dodał także, że to właśnie mistrzostwo zdobyte z Lechem w 2015 roku stanowiło dla niego najcięższy do osiągnięcia sukces w trakcie trwania jego trenerskiej kariery.
- Jako grupa, nie poradziliśmy sobie z sukcesem osiągniętym niesamowicie ciężką pracą, praktycznie na granicy możliwości zespołu - nie może odżałować doświadczony trener.
Od początku swojej pracy w stolicy Wielkopolski szkoleniowiec podkreślał, że interesuje go jedynie wygranie ligi oraz powrót klubu do Europy. Mimo przejęcia zespołu w trudnej sytuacji, wierzył w szybką poprawę mentalnej, jak i fizycznej kondycji zesołu. W ciężkich momentach zwycięskiej kampanii Skorża zawsze był w stanie powrócić wraz z drużyną na właściwe tory. O ligowym prymacie niebiesko-białych w tamtych rozgrywkach zadecydowała przede wszystkim świetna runda finałowa w wykonaniu piłkarzy Lecha, którzy w jej trakcie przegrali tylko jedno spotkanie.
Jak na razie jednak w pojedynkach przeciwko Kolejorzowi Maciej Skorża nie może pochwalić się korzystnym bilansem: wygrywał sześciokrotnie, dziewięć razy jego zawodnicy schodzili z boiska pokonani, a w czterech przypadkach takie starcia nie wyłoniły zwycięzcy. Co ciekawe, w historii spotkań w Pucharze Polski drużyny dowodzone przez tego trenera nigdy nie potrafiły wygrać meczu z Lechem Poznań. Skorży udało się za to zwyciężyć Niebiesko-białych w finale tych rozgrywek, gdy prowadzona przez niego Legia Warszawa wygrała po karnych z ekipą Jose Mari Bakero w Bydgoszczy w 2011 roku.
Już w środę Maciej Skorża spróbuje pozbawić marzeń poznańską drużynę o czwartym finale z rzędu. Będzie miał do tego do dyspozycji dwóch zawodników doskonale w Poznaniu znanych: Rafała Murawskiego oraz Kamila Drygasa. Obaj pomocnicy rozegrali w Kolejorzu blisko 200 spotkań i można spokojnie przyjąć, że motywacji całej trójce w starciu przeciwko lechitom nie zabraknie. W zespole Pogoni jest również wypożyczony z Lecha Dariusz Formella, który w tym sezonie Ekstraklasy zdobył dla niej jednego gola, w wygranym meczu przeciwko Piastowi w Gliwicach.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe