Rafał Murawski, Hubert Wołąkiewicz oraz Seweryn Gancarczyk po wygranym przez Lecha 1:0 meczu z Górnikiem w Zabrzu.
Rafał Murawski
Fajnie, że trwa nasza passa zwycięstw na wyjeździe, choć wiadomo, że co do stylu można mieć zastrzeżenia. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i rzeczywiście tak to spotkanie się układało i tak wyglądało. Graliśmy solidnie, mieliśmy swoje sytuacje więc myślę, że to zwycięstwo to nie tylko kwestia szczęścia w końcówce, ale że było ono zasłużone.
Hubert Wołąkiewicz
Ojcem tego zwycięstwa jest cały zespół, bo po zwycięstwo tu przyjechaliśmy. Nastawiliśmy się na mecz walki i spodziewaliśmy się, że zespół, który pierwszy strzeli bramkę będzie bliżej zwycięstwa. Tak też się stało. W końcu podyktowano nam rzut karny, bo tego stałego fragmentu w tym sezonie jeszcze nie mieliśmy. Cieszę się, że udało mi się go wykorzystać.
Seweryn Gancarczyk
Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie nasze ostatnie mecze na własnym stadionie. Po porażce z Jagiellonią chcieliśmy dziś sobie poprawić nastroje. Wiadomo przecież, że z Lechem konkurujemy o te najwyższe w naszej lidze miejsca. Obie ekipy miały po rzucie karnym. Lech strzelił, my nie i wynik jest jaki jest. Spotkanie było meczem walki, ale myślę, że był to mecz wyrównany. Przegrywamy, ale nie załamujemy się.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe