Zwycięstwem Kolejorza na Lechią Gdańsk zakończył się pojedynek 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Opiniami dotyczącymi przebiegu tego spotkania podzielili się Maciej Gostomski, Szymon Pawłowski oraz Stojan Vranjes.
Zwycięstwem Kolejorza na Lechią Gdańsk zakończył się pojedynek 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Opiniami dotyczącymi przebiegu tego spotkania podzielili się Maciej Gostomski, Szymon Pawłowski oraz Stojan Vranjes.
Maciej GostomskiPowiem szczerze, że nie wiele pamiętam z tego meczu. Kiedy usłyszałem, że mam iść na rozgrzewkę to pomyślałem, że to jest jakiś żart. Ale jak zobaczyłem cierpiącego Jasmina Buricia, to zdałem sobie sprawę, że to prawda. Pojawiłem się na murawie po dosłownie kilku sekundowej rozgrzewce. Miałem kilka minut, aby się przygotować. W pewnym momencie nie wiedziałem, czy wiąże buty, czy klapki. Przez pierwszych kilka chwil w ogóle nie wiedziałem, gdzie jestem. Bardzo trudno jest tak z marszu wejść w mecz. Było trochę zamieszania, trochę się działo w końcówce, ale udało się wygrać i to jest w tej chwili najważniejsze.
Jestem częścią tej drużyny i kiedy zajdzie taka potrzeba, to trzeba wejść na boisko i zrobić wszystko, aby jej pomóc. Wszyscy razem jedziemy na tym samym wózku. Nie ma wśród nas bohaterów. Razem wygrywamy i razem też przegrywamy. Mam nadzieję, że Jasminowi nic złego się nie stało i badania to tylko potwierdzą.
To zwycięstwo bardzo przybliża nas do mistrzostwa, przede wszystkim pod względem mentalnym. Punkty oczywiście również są bardzo ważne, ponieważ jak wiemy zarówno Legia, jak i Jagiellonia także wygrały swoje mecze. W tabeli zrobiło się bardzo ciasno i to jest dobre, ale trzeba to teraz wytrzymać. Lechia robiła wszystko, aby ten mecz wygrać, ale na jej nieszczęście to my zdobyliśmy dzisiaj trzy punkty.
Szymon PawłowskiNa pewno nie planowaliśmy tak nerwowej końcówki tego spotkania w naszym wykonaniu. Prowadziliśmy już 2:0 i mieliśmy wszystko pod kontrolą. Szkoda, że sami sobie zafundowaliśmy taki horror. Najważniejsze jest jednak to, że udało nam się to wytrzymać i bardzo ważne trzy punkty jadą z nami do Poznania.
Przy mojej bramce piękną asystę zaliczył Jasmin Burić i to jemu również należą się słowa uznania. Liczyłem na to, że obrońca będzie chciał podać piłkę bramkarzowi lub ją po prostu puści dalej. Zrobił to drugie, co było idealne dla mnie. Udało mi się ją dobrze przyjąć i wykorzystałem ten błąd defensywy Lechii. Na pewno ten gol wprowadził więcej spokoju w naszych szeregach, ale pod koniec trochę się zagubiliśmy.
Sprawa mistrzostwa nie jest jeszcze przesądzona. Do końca sezonu zostały jeszcze trzy równie ważne spotkania, w których musimy dać z siebie wszystko. Każdy punkty jest teraz na wagę złota, dlatego do końca musimy być skoncentrowani. Musimy grać konsekwentnie, aby 7 czerwca cieszyć się ze zdobycia tytułu.
Stojan VranjesZagraliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Zostawiliśmy sporo zdrowia na boisku, ale to Lech był drużyną lepszą. Na pochwałę zasługuje skuteczność poznaniaków, którzy do bólu wykorzystali wszystkie nasze błędy w defensywie. Szczególnie w pierwszej połowie zostawiliśmy im sporo miejsca, jednak po przerwie to my doszliśmy do głosu i w końcówce byliśmy bardzo blisko wyrównania.
Nie udało się wygrać, ale jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Do końca sezonu pozostały trzy mecze, w których wszystko się może jeszcze zdarzyć. Jesteśmy smutni, ale zapominamy o tym spotkaniu i myślimy już o następnym.
Next matches
Saturday
01.03 godz.17:30Recommended
Subscribe