Lech Poznań UAM zainaugurował rundę wiosenną od zwycięstwa. Niebiesko-białe wygrały zaległy mecz z WAP Włocławek 3:0 po dublecie Patrycji Kwiatkowskiej oraz golu Julii Przybył i wróciły na pozycję lidera w tabeli drugiej ligi.
Pięć miesięcy czekały zawodniczki trenerki Alicji Zając, aby zmierzyć się drużyną WAP Włocławek. Jesienią rywalizacja nie mogła dojść do skutku z przyczyn proceduralnych, więc termin tego meczu został wyznaczony na pierwszy weekend marca. Piłkarki Kolejorza walczyły o podtrzymanie passy zwycięstw u siebie. Co ciekawe, lechitki na własnym boisku w rozgrywkach ligowych jeszcze nigdy nie przegrały. Przed tygodniem ta seria została podtrzymana, a niebiesko-białe pewnie pokonały ekipę z województwa kujawsko-pomorskiego i awansowały na pierwsze miejsce w tabeli.
- W pierwszej połowie dominowałyśmy, ale pierwsze dziesięć minut było trochę nerwowe w naszym wykonaniu. Widać, że dziewczyny chciały szybko strzelić gola, żeby ułożyć sobie mecz, chciały bardzo udowodnić, coś pokazać. To było trochę zgubne, bo tylu strat nie miałyśmy w trzech zimowych sparingach co w tej pierwszej połowie. W szatni sobie powiedziałyśmy, że trzeba spokoju, trochę cierpliwości. Dominowałyśmy i cały czas siedziałyśmy praktycznie na połowie przeciwnika. Widać było, że po tej pierwszej bramce to ciśnienie zeszło, słychać było jak wszystkim głaz z serca spadł i to bardzo cieszy. Wiedziałam, że to będzie trudny mecz, bardziej mentalnie niż jeśli chodzi o umiejętności dziewczyn. Jesteśmy liderem i teraz już myślimy o Ostrovii, bo to będzie ważne spotkanie na wyjeździe - mówi Alicja Zając.
Lech Poznań UAM wygrał z Ostrovią Ostrów Wielkopolski na inaugurację ligi. Niebiesko-białe pokonały swoje z niedzielne przeciwniczki 2:0 po golach Zuzanny Sawickiej oraz Pauli Fronczak. Lechitki start w rundzie wiosennej - ze względu na zaległy mecz - mają więc już za sobą, w przeciwieństwie do biało-czerwonych.
- Myślę, że jakiś delikatny handicap będzie po naszej stronie. Wygrałyśmy z Włocławkiem i wiedziałyśmy, że to będzie trudny rywal. To bardzo cieszy, że zwyciężyłyśmy. Zimą rywalki grały swoje mecze kontrolne, a my swoje. Każdy się odpowiednio przygotowywał. Patrzymy tylko na siebie, na pewno popracujemy nad atakiem pozycyjnym, nad cierpliwością, żeby to doskonalić, bo tego nam brakuje. Ja jestem dobrej myśli, wiem że zespół jest zbudowany tym zwycięstwem - stwierdza trenerka Lecha Poznań UAM.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe