Dziś lechici trenowali na... dwóch płytach. Jedna służy im tylko do rozgrzewki, gry w dziadka, ćwiczeń z piłką i z przyrządami. Na drugą płytę lechici wychodzić będą tylko na gry wewnętrzne. Dziś podopieczni Franciszka Smudy pracowali właśnie wg takiego schematu.
Na początku rozgrzali mięśnie podczas kilku serii ćwiczeń, które poprowadził trener Marek Bajor. Następnie lechici popracowali nad przyjęciem i odegraniem piłki. Zawodnicy pograli też w dziadka", a następnie przeszli na drugie boisko. Tam przeprowadzili grę na cztery bramki. Między słupkami musiał zatem stanąć również trener Józef Młynarczyk.
Podczas tego pierwszego treningu lechitom najbardziej w kość dała wysoka temperatura. Dziś na południu Austrii termometry pokazywały nawet ponad 30 stopni Celsjusza. Zatem już po kilku chwilach piłkarze musieli ocierać pot z czoła. Trener przygotowania fizycznego i dr Andrzej Pyda pilnowali jednak, by wszyscy zawodnicy podczas przerw między ćwiczeniami sięgali po butelki z napojami.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe