Pierwszy krok zrobiony, czas na kolejne

Po wysokiej porażce z Pogonią Szczecin nastroje w zespole poznańskiego Lecha nie były najlepsze. Podopieczni Mariusza Rumaka zdawali sobie sprawę, że muszą jak najszybciej odzyskać zaufanie kibiców. Najlepszym sposobem zawsze są zwycięstwa, najlepiej odnoszone seriami. Pierwszy krok był bardzo spektakularny, teraz czas na kolejne.

Efektowna wygrana z Piastem Gliwice zapewniła lechitom nie tylko komplet punktów, ale pozwoliła również zmniejszyć straty punktowe do Legii Warszawa, która za mecz z Jagiellonią Białystok została ukarana walkowerem. Obecnie Lech traci do stołecznej drużyny dziewięć punktów. Jedno oczko dzieli poznaniaków od ligowego podium, które jest celem na zakończenie fazy zasadniczej.

Dobra postawa w spotkaniu z Piastem ułatwi poznańskiej lokomotywie powrót na właściwe tory. Mentalnie lechici na pewno będą mocniejsi, po wygranej 4:0 wraca pewność siebie, która powinna skutkować dobrą grą także w kolejnych spotkaniach. By nie zejść z tej ścieżki poznaniacy muszą sięgnąć po komplet punktów w Łodzi, co nie będzie tak łatwe jak może się wydawać. Kolejorz nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów wyjazdowych. Każda passa musi się jednak kiedyś skończyć.

Po meczu wyjazdowym z Widzewem lechici wrócą na własny obiekt, na którym rozegrają dwa mecze pod rząd. Do Poznania przyjadą kolejno Podbeskidzie Bielsko-Biała i Lechia Gdańsk. Podopieczni Mariusza Rumaka w obecnym sezonie u siebie są o wiele skuteczniejsi niż na wyjazdach. Lech wygrał 75% (8 z 12) spotkań przed własną publicznością. Gdyby tę statystykę poprawił w dwóch w/w meczach, to na starcie z Legią w Warszawie pojechałby w bardzo dobrych nastrojach.