Nietypowych gości mieli dziś w trakcie swojego porannego treningu w Popowie trampkarze oraz juniorzy młodsi Lecha Poznań. Obie ekipy odwiedzili bowiem piłkarze pierwszej drużyny Kolejorza.
Wizyta ekipy prowadzonej przez trenera Ivana Djurdjevicia była sporą niespodzianką dla młodszych kolegów. Wielu z nich - po zmianach w akademii - nie miała jeszcze nigdy okazji porozmawiać ze starszymi lechitami. - Wczoraj dostaliśmy sygnał, że pierwszy zespół odwiedzi naszych zawodników podczas treningu. To, że ci piłkarze przyjechali do Popowa, zrobili sobie z nami zdjęcie, przybili piątki, było dla wszystkich chłopców świetną sprawą. Wśród nich nie brakuje przecież takich, którzy pierwszy raz na meczu o wysoką stawkę byli właśnie ostatnio, gdy Lech grał przy Bułgarskiej z Genk - powiedział szkoleniowiec Marcin Kardela, który wraz z Jędrzejem Łągiewką odpowiada za zespół trampkarzy niebiesko-białych.
Szkoleniowiec Kolejorza doskonale zna klimat panujący we Wronkach. Sam przez ostatnie trzy sezony prowadził drużynę rezerw. - Trener Djurdjević powiedział, że trzyma za nas wszystkich kciuki, żeby omijały nas kontuzje oraz że wykonujemy super pracę. To znaczy dla tych dzieciaków bardzo wiele. Młodzi zareagowali na te słowa oraz samą akcję świetnie, niektórych aż trzeba było dyscyplinować do treningu. To był taki moment zajęć, że byliśmy po części wstępnej, więc złożyło się idealnie. Bardzo dobry timing pierwszego zespołu, widać od razu, że zawodowcy - śmieje się młody trener.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe