Pachnie mistrzowską frekwencją

Zainteresowanie biletami na mecz Lech - Pogoń to najlepszy dowód na to, że zapach mistrzostwa Polski w Poznaniu jest już coraz bardziej wyczuwalny. Po zakończonym spotkaniu ze Śląskiem prawie 2 tysiące kibiców weszły już w posiadanie wejściówki na najbliższe starcie na INEA Stadionie.

31 maja Kolejorz stoczy przedostatni pojedynek sezonu na swoim terenie. Fakt, że do stolicy Wielkopolski już wkrótce może wrócić tytuł mistrzowski, przyciąga zainteresowanie coraz większej grupy kibiców.

W pierwszej dobie sprzedaży biletów na mecz Kolejorza z Portowcami swoje miejsca na trybunach zarezerwowały prawie 2 tysiące kibiców. Podobny poziom odnotowujemy z reguły na 2-3 dni przed pierwszym gwizdkiem.

W poniedziałek pisaliśmy o tym, że mecz Lech - Jagiellonia cieszył się niespotykanym wręcz zainteresowaniem nowych kibiców. Co ciekawe, porażka z czarnym koniem rozgrywek nie zniechęciła ich do przyjścia na kolejne starcie.

Spośród niespełna 4 tysięcy osób, które po raz pierwszy pojawiły się na INEA Stadionie w minioną niedzielę, prawie 1,5 tysiąca sympatyków wróciło na Bułgarską już w środę. Drużyna odwdzięczyła się za powierzone zaufanie koncertową grą i imponującym zwycięstwem nad Śląskiem Wrocław.

Wiosenne mecze T-Mobile Ekstraklasy rozegrane w Poznaniu przyniosły średnią frekwencję na poziomie 20.139 osób. To oznacza, że tylko podczas ligowych spotkań na trybunach INEA Stadionu zasiadło ponad 160 tysięcy kibiców. Odzwierciedleniem rekordowego wsparcia dla drużyny jest też sytuacja w tabeli.

Lech zajmuje w niej pierwsze miejsce i przed sobą ma ostatnie dwa, niezwykle ważne pojedynki. Wszystko wskazuje na to, że po trudnym starcie niektórzy za wcześnie przekreślili akcję #CzteryDychyLecha, której założeniem jest maksymalne wsparcie dla Kolejorza w najważniejszym okresie zbliżającego się do końca sezonu.