Osiem dni, trzy spotkania

Osiem dni i trzy spotkania - oto, co czeka lechitów w najbliższych dwóch tygodniach. W piątek, 25 października meczem z Zagłębiem Lubin rozpoczną drugi w tym sezonie intensywniejszy cykl gier. Poprzednia taka seria miała miejsce we wrześniu. Wówczas zespół trenera Dariusza Żurawia sięgnął po cztery z sześciu możliwych do zdobycia punktów, a także zwycięstwo w pierwszym starciu tegorocznej edycji Pucharu Polski.

Pomimo że październikowa seria zapowiada się jeszcze ciekawiej, nie jest to wynik, którego nie da się poprawić. Wręcz przeciwnie! Na piłkarzy Lecha Poznań czekają wymagający rywale, którym w minionych tygodniach wiedzie się dobrze, nastawienie pozostaje niezmienny: komplet punktów i awans do kolejnej rundy krajowego pucharu. Starcia z Zagłębiem Lubin, Apklan Resovią oraz Pogonią Szczecin zapowiadają się niezwykle interesująco!

- Jest to krótszy okres, jednak nie tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. To trzy pełne dni przerwy pomiędzy poszczególnymi meczami. Sytuację tę zestawiłbym choćby z ligą, gdzie zdarzają się kolejki wśród tygodnia - mówił przed miesiącem drugi trener Kolejorza, Karol Bartkowiak.

Pomiędzy oboma cyklami już teraz można zauważyć pewne podobieństwo - przed ich rozpoczęciem lechitom przytrafiło się potknięcie. Pozytywne wyniki osiągane podczas tego piłkarskiego minimaratonu we wrześniu "nakręcały" ich jednak do jeszcze lepszej gry i napawały optymizmem. Pozostaje mieć nadzieję, że i tym razem sprawy obiorą podobny kierunek.