Meczem z Górnikiem w Zabrzu piłkarze Lecha Poznań zakończą sezon zasadniczy T-Mobile Ekstraklasy. Po nim cała liga będzie miała tygodniową przerwę. W tym czasie podopieczni Mariusza Rumaka rozjadą się do domów na Święta Wielkanocne. Lechici wolne otrzymają w Świąteczną Niedzielę oraz Śmigusa-dyngusa.
Meczem z Górnikiem w Zabrzu piłkarze Lecha Poznań zakończą sezon zasadniczy T-Mobile Ekstraklasy. Po nim cała liga będzie miała tygodniową przerwę. W tym czasie podopieczni Mariusza Rumaka rozjadą się do domów na Święta Wielkanocne. Lechici wolne otrzymają w Świąteczną Niedzielę oraz Śmigusa-dyngusa.
Czysta głowa przy rodzinnym stoleWygrana w Zabrzu byłaby dla poznaniaków fajnym zwieńczeniem udanej końcówki sezonu zasadniczego. W trzech ostatnich meczach lechici zdominowali swoich rywali, stwarzali sobie wiele sytuacji bramkowych, a rywalom nie pozwalali na wiele. Taka dyspozycja pozwala z optymizmem patrzeć na decydujące siedem spotkań. – Jeśli zagramy tak jak ostatnio, to jestem spokojny o wynik. Chcemy zakończyć ten etap zwycięstwem i z czystą głową pojechać na Święta – mówi napastnik Lecha Dawid Kownacki.
W końcu wygrać na wyjeździeWiosną lechici regularnie wygrywają na własnym boisku, ale nie potrafią zdobyć kompletu punktów na boiskach rywali. Po raz ostatni ta sztuka podopiecznym Mariusza Rumaka udała się na stadionie Cracovii, gdzie rozgromili gospodarzy 6:1. – Od kiedy jeżdżę na wyjazdy z pierwszym zespołem, to jeszcze nie udało mi się wrócić do domu ze zwycięstwem. Zawsze jednak musi być ten pierwszy raz i mam nadzieję, że zdarzy się w sobotę w Zabrzu – dodaje Kownacki.
Spotkanie z DrewniakiemMecz wyjazdowy z Górnikiem to też dobra okazja do spotkania Szymona Drewniaka, który jeszcze kilka miesięcy temu był zawodnikiem Kolejorza. Wychowanek Lecha obecnie na zasadzie wypożyczenia gra w zespole prowadzonym przez Roberta Warzychę. Przeciwko dawnym kolegom jednak nie wystąpi, bo taka jest klauzula zawarta w umowie między oboma klubami. – Jeszcze przed meczem będę rozmawiał telefonicznie z Szymkiem, ale myślę, że nie będziemy się specjalnie napinać. Po prostu wymienimy poglądy przed zbliżającym się spotkaniem – mówi pomocnik Lecha Mateusz Możdżeń.
Next matches
Sunday
23.02 godz.17:30Recommended
Subscribe