"Nie wyobrażam sobie lepszego początku"

Velde został zawodnikiem Kolejorza w połowie stycznia 2022 roku. Norweg w pierwszej wiosennej kolejce przeciwko Cracovii (3:3) nie znalazł się w kadrze meczowej, jednak w kolejnym meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza 22-latek zagrał już w wyjściowej jedenastce. Na boisku spędził godzinę, po której został zmieniony przed Adriela Ba Louę.

- Kiedy obudziłem się rano w dniu meczu byłem bardzo zdenerwowany. W sumie nie wiem dlaczego. Nie byłem tak zestresowany od 2019 roku, kiedy grałem w finale Pucharu Norwegii (0:1) - mówi skrzydłowy Kolejorza, Kristoffer Velde.

- Ten dzień był zwariowany. Kiedy wyszedłem już na boisko, to zobaczyłem wielki, wielki stadion i szalonych kibiców. Od pierwszej minuty czułem się bardzo dobrze, zacząłem w dobrym stylu i zaliczyłem asystę. To miło, kiedy debiutujesz w taki sposób, a twój zespół wygrywa 5:0. Nie wyobrażam sobie lepszego początku - dodaje.

Teraz przed lechitami mecze nie tylko ekstraklasowe, ale także starcie ćwierćfinałowe Pucharu Polski. Do czasu marcowej przerwy na zgrupowania drużyn narodowych, Kolejorz rozegra sześć spotkań, a rywalami będą kolejno Lechia Gdańsk (wyjazd), Pogoń Szczecin (wyjazd), Górnik Zabrze (wyjazd), Raków Częstochowa (dom), Wisła Kraków (wyjazd) oraz Jagiellonia Białystok (dom).

- Przed nami bardzo ważne mecze. Musimy zachować przewagę nad drugą Pogonią Szczecin. Tak jak prześledziłem ligę polską, to każdy tutaj może wygrać z każdym. Czeka nas kilka ciekawych tygodni, których nie mogę się doczekać - zapewnia norweski skrzydłowy, który stał się 103. obcokrajowcem z występem w niebiesko-białych barwach. - Myślę, że przedstawiłem się w dobry sposób, ale pokażę jeszcze więcej. Obiecuję - kończy Velde.