Piłkarze drugiej drużyny Lecha Poznań przebywają obecnie na urlopach, a przygotowania przed nowym sezonem rozpoczną w pierwszym tygodniu lipca. To dobry moment na kolejne podsumowanie kampanii niebiesko-białych, która zakończyła się dla nich utrzymaniem w eWinner 2. Lidze.
Najbardziej kluczowe okazały się dla lechitów ostatnie tygodnie rywalizacji. W dziesięciu meczach kończących rozgrywki dali się oni pokonać zaledwie dwa razy, tracąc przy tym pięć bramek. W tym czasie zdobyli szesnaście punktów i byli jedną z najlepszych ekip z całej ligi. To pozwoliło im nie tylko wydostać się ze strefy spadkowej, ale także awansować na czternastą lokatę – najwyższą od drugiej serii gier.
Najczęściej występującym zawodnikiem w szeregach rezerw był 18-letni Krzysztof Bąkowski. Młody golkiper zakończył kampanię z 31 meczami na koncie, które rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Na debiut w pierwszym zespole wychowanek jeszcze musi co prawda trochę poczekać, ale dorobek z tego sezonu – debiutanckiego dla niego na tym szczeblu – może uznać za więcej, niż przyzwoity. Tym bardziej, że bramkarz niejednokrotnie potrafił wyraźnie pomagać swojej drużynie nawet w tych najcięższych spotkaniach. Trudno wskazać jednoznacznie liczbę punktów, którą zawdzięczają mu rezerwy, ale na pewno odegrał on sporą rolę w kontekście końcowego wyniku sportowego swojej ekipy.
Najlepszymi strzelcami niebiesko-białych byli Hubert Sobol oraz Jakub Karbownik, którzy zanotowali po osiem trafień. Pierwszy z nich strzelał tylko i wyłącznie jesienią, ponieważ w drugiej części sezonu zmagał się z urazem. Pod jego nieobecność ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie inni gracze, a najczęściej z tego zadania wywiązywał się właśnie o rok młodszy od niego Karbownik. Nominalny skrzydłowy aż siedem razy pokonywał bramkarzy rywali wiosną i sprawił, że brak nominalnego napastnika nie doskwierał trenerowi Arturowi Węsce w aż takim stopniu.
Najtrudniejszy moment przytrafił się rezerwom jeszcze jesienią, ponieważ od połowy września aż do końca października nie zapunktowały one ani razu. Zwieńczeniem niekorzystnej serii było domowe starcie z Olimpią Elbląg, w którym goście prowadzili 2:0, ale lechici odpowiedzieli dwoma trafieniami Sobola. Kiedy wydawało się, że zła passa zostanie przerwana chociaż połowicznie, przyjezdni strzelili gola w doliczonym czasie i sprawili, że położenie rezerw stało się jeszcze trudniejsze. Po sześciu przegranych z rzędu Lech sięgnął po trzy komplety punktów i już do końca kampanii albo zachowywał ścisły kontakt z bezpiecznymi miejscami, albo przebywał poza strefą spadkową.
Największe zmiany drugi zespół Lecha Poznań przeszedł zimą. Obowiązki jego trenera przestał wtedy pełnić po ponad półtora roku dyrektor szkolenia akademii, Rafał Ulatowski, a na ławce zameldował się Artur Węska. To nie był jednak koniec nowych twarzy w tej ekipie, ponieważ szatnię w przerwie zimowej zasiliło trzech piłkarzy. Mowa o Wojciechu Onsorge, Adrianie Laskowskim oraz Sergeyu Krivetsu. Pierwszy z wymienionych z powodu kontuzji opuścił drugą część rundy wiosennej, pozostała dwójka natomiast mocno wsparła młodą drużynę i wydatnie przyczyniła się do utrzymania.
Najdłuższą serię bez straty gola rezerwy zanotowały w kwietniu oraz maju. W tym czasie sposobu na ich defensywę nie znalazło czterech przeciwników (Skra Częstochowa, Garbarnia Kraków, Śląsk II Wrocław i KKS 1925 Kalisz), a Krzysztof Bąkowski pozostał niepokonany przez blisko 500 minut. To także zasługa zmiany ustawienia niebiesko-białych, ponieważ przed konfrontacją ze Skrą przeszli oni na ustawienie z trójką obrońców. Ten wariant okazał się finalnie strzałem blisko środka tarczy, o czym świadczyła też przytoczona wyżej passa.
Najbardziej doświadczony piłkarz, czyli Grzegorz Wojtkowiak zawiesił buty na kołku po zakończeniu sezonu. Mecz w Rzeszowie ze Stalą był jego ostatnim w karierze, a jego pożegnanie odbyło się w najlepszych możliwych okolicznościach. 37-latek nie tylko cieszył się z wygranej swojej ekipy, ale także sam zanotował w tym spotkaniu asystę przy ostatnim w tej kampanii trafieniu niebiesko-białych. Mistrz Polski z Kolejorzem z 2010 roku oraz zdobywca krajowego pucharu z roku 2009 pozostanie w strukturach Akademii Lecha Poznań, tym razem już w roli trenera. Aktualnie bierze udział w przygotowaniach zespołu juniorów młodszych do półfinałów mistrzostw Polski do lat 17, ale ostateczne decyzje co do jego przyszłości zostaną podjęte po zakończeniu kampanii w wykonaniu tego zespołu. Wtedy dowiemy się, w której z juniorskich ekip będzie on pracował już w kolejnych rozgrywkach.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe