- W lidze nie ma drużyn słabszych i gorszych, w każdym spotkaniu trzeba grać skoncentrowanym. Górnik Zabrze jest bardzo młodym i odważnym zespołem. To, że teraz grają gorzej, nic dla nas nie zmienia - mówi na konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem ligowym z zabrzanami, trener Ivan Djurdjević.
W piątek, w ramach 11. kolejki Lotto Ekstraklasy, Lech Poznań zmierzy się w Zabrzu z miejscowym Górnikiem. Drużyna trenera Marcina Brosza w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyła zaledwie dwa punkty. - W lidze nie ma drużyn słabszych i gorszych, w każdym spotkaniu trzeba grać skoncentrowanym. Górnik Zabrze jest bardzo młodym i odważnym zespołem. To, że teraz grają gorzej, nic dla nas nie zmienia. Górnik będzie walczył o swoje, w końcu grają u siebie. Wraca po kontuzji Żurkowski i na pewno będą mocno walczyć o trzy punkty. Musimy zagrać swoje i pokazać swoją jakość - twierdzi szkoleniowiec Lecha Poznań.
W ostatnich spotkaniach trener Djurdjević, nie mógł skorzystać z kilku piłkarzy, ze względu na urazy, ale sytuacja kadrowa wygląda z meczu na mecz coraz lepiej. - Jedna rzecz jest pewna, w okresie przygotowawczym pracowaliśmy mocno, a różni zawodnicy dołączali do nas w różnych momentach i na różnych etapach przygotowań. I pomimo tego, na tamtym etapie nikt nie był kontuzjowany. Obecnie urazy wynikają z bardzo różnych rzeczy. Boisko na którym gramy jest dosyć grząskie i musimy też więcej pracować na takiej murawie. Obecnie tych urazów jest dużo. Nie są to kontuzje długotrwałe, ale dosyć niefortunne i raczej krótkoterminowe. Pokazuje to przykład Tomasza Cywki, który grał we wszystkich meczach, tutaj zagrał agresywniej i niestety będzie musiał odpocząć. Jednak cały czas mamy zdrową osiemnastkę zawodników i z nich musimy korzystać. To normalne w zespole, że są kontuzje, ale ważne jest żeby w momencie kontuzji jednego, inny zawodnik wskoczył na jego miejsce - kontynuuje Serb.
Poprawiająca się sytuacja kadrowa sprawia, że trener ma coraz więcej możliwości taktycznych i opcji ustawienia zespołu. Jednym z powracających piłkarzy jest Norweg, Thomas Rogne.
- Rogne jest gotowy do gry, miał już okazję zagrać w zespole rezerw i nawet strzelił gola. Dobrze zagrał, nie ma po tym meczu żadnych problemów, a więc będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na spotkanie z Górnikiem. Cały czas pracujemy zarówno nad ustawieniem z trzema, jak i z czterema obrońcami. W związku z tym zawsze jest opcja, że zagramy trójką z tyłu. W ostatnich dwóch starciach graliśmy innym ustawieniem, a więc na razie nie będziemy nic zmieniać. Jednak po przerwie reprezentacyjnej sytuacja kadrowa może wyglądać jeszcze lepiej i wtedy pełnym składem będziemy pracować nad najlepszą opcją - podsumowuje trener pierwszej drużyny.
W środę, juniorzy starsi Lecha Poznań zadebiutowali w rozgrywkach UEFA Youth League w spotkaniu z Herthą BSC. Młodzi lechici niestety ulegli rówieśnikom z Niemiec 0:2. - Mecz był dosyć wyrównany, a bramki straciliśmy dosyć przypadkowe. Pierwszy gol padł po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym, a drugi po wątpliwym karnym. Na tym etapie ocenia się różnice między zespołami, a nie sam wynik. Z tego co wiem, tych różnic nie było i spotkanie mogło pójść w jedną lub w drugą stronę. Niestety poszło nie w tą co powinno. Mamy jeszcze rewanżowy mecz na naszym stadionie. Wtedy do zespołu dołączą prawdopodobnie Tymoteusz Klupś i Wiktor Pleśnierowicz, a więc będą jeszcze mocniejsi i powalczą z Herthą - kończy Djurdjević.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe