Rafał Murawski po raz ostatni pojawił się na boisku 2 czerwca, gdy na zakończenie minionego sezonu Kolejorz wygrał na własnym boisku z Koroną Kielce 2:0. Później kapitan Lecha poddał się zabiegom stawu skokowego oraz kolana i nie wziął udziału w okresie przygotowawczym do nowego sezonu.
Na powrót na ligowe boiska "Muraś" czekał ponad cztery miesiące. Wczoraj pojawił się na placu gry w Bielsku-Białej, gdzie w 76 minucie zmienił Daylona Claasena. - Szczerze mówiąc, byłem zdziwiony, że już wszedłem na boisko. Odbyłem kilka treningów i mam trochę więcej sił, ale jeszcze nie jestem gotowy na 100 procent. Trenuję trochę z zespołem, trochę indywidualnie i staram się nadrobić zaległości, ale to wciąż odbija się na mojej formie fizycznej - przyznaje kapitan Lecha Poznań, Rafał Murawski.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe