- Myślę, że cały czas do meczu z Legią podchodzi się tak samo. Kiedy słychać pierwszy gwizdek, to emocji jest trochę więcej. Już zagrałem trochę spotkań w Ekstraklasie i nie mam żadnego stresu. Noga mi nie zadrży - mówi przed spotkaniem z "Wojskowymi" obrońca Lecha Poznań, Robert Gumny.
20-latkiem interesuje się wiele zachodnich klubów, o czym w komunikacie o zmianach personalnych informował klub. Sam piłkarz podchodzi do tych informacji jednak ze spokojem. - Na ten moment muszę się skupić na grze, zostało jeszcze parę spotkań do końca ligi. Na pewno trzeba dać się z siebie wszystko i prezentować się jak najlepiej. Jak będę występował słabo, to nikt mnie nie kupi, taka jest prawda. Nie myślę o żadnym transferze, jestem tutaj i chcę się na tym skoncentrować, a nie na tym co wydarzy się latem - mówi Gumny.
To właśnie w spotkaniu z Legią Warszawa wychowanek Kolejorza debiutował w niebiesko-białych barwach. Spotkanie z drużyną ze stolicy jest zatem dla niego wyjątkowe.
- Na pewno, tak jak widać na meczu, wychowankowie zawsze dają z siebie wszystko w takich spotkaniach. Myślę, że starcie z Legią to dodatkowa motywacja, więcej emocji. Często łapię wtedy kartki , to też o czymś świadczy. Każdy wychowanek i każdy piłkarz Lecha da z siebie wszystko w tym spotkaniu – zapewnia "Guma".
Spotkanie Lecha z Legią będzie kluczowe w perspektywie rozstrzygnięć w tabeli. Zarówno warszawiacy jak i gdańszczanie przyjadą bowiem do Poznania, aby rozegrać swoje spotkania. - Możemy rozdawać karty. Na górze tabeli jest duży ścisk między Legią a Lechią. Mają dwa mecze u nas, także myślę, że to dwa ciężkie wyjazdy. Mamy wszystko w swoich nogach, różnica punktowa wcale nie jest duża. Startujemy z ósmego miejsca, czyli z najgorszej pozycji w grupie, ale wszystko jest w naszych rękach. Możemy nawet walczyć o europejskie puchary - przyznaje obrońca.
Miesiąc temu Gumny po raz pierwszy został powołany do seniorskiej reprezentacji Polski. Nie zdołał jeszcze jednak zadebiutować z orzełkiem na piersi. - Na pewno jest duża konkurencja. Chłopacy grają w lepszych klubach europejskich i to jest też główny powód, dlaczego jestem czwartym czy piątym bocznym obrońcą. Wszystko jest kwestią czasu. Piłka nożna jest taka, że raz jesteś na topie, a potem tracisz formę i wskakuje następny. Trzeba więc korzystać z okazji, cały czas trzymać dobrą dyspozycję, a w końcu może Twój czas przyjdzie - kończy Gumny.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe