ME: Lech Poznań - Wisła Kraków 2:1

Lech był zdecydowanym faworytem tego spotkania i już w 3 minucie poznaniacy to potwierdzili. Linetty odebrał piłkę na 20 metrze i prostopadłym podaniem natychmiast uruchomił Wolskiego, który w sytuacji sam na sam pokonał Miśkiewicza. Z prowadzenia Kolejorz cieszył się jednak bardzo krótko. Już minutę później wiślacy wyrównali. Z lewej strony dokładnie dośrodkował Kamiński, a Stolarski efektownym strzałem z woleja umieścił piłkę w siatce. Poznaniacy groźnie zaatakowali dopiero po kwadransie od utraty prowadzenia. Dobrą partię rozgrywał Wolski. W 20 minucie po indywidualnej akcji uderzył celnie, ale wprost w bramkarza Wisły. Dwie minuty później napastnik Kolejorza znów popisał się solową akcją. Tym razem podał do Gajdy, którego płaskie uderzenie z pola karnego na róg sparował Miśkiewicz. Z narożnika boiska dośrodkował Chromiński, a bramkarz Wisły w sobie wiadomy sposób kapitalnie obronił strzał z powietrza Cyferta. Ataki Kolejorza przyniosły skutek na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy. Świetnym prostopadłym podaniem ponownie popisał się Linetty, a Olejniczak mocnym strzałem przy słupku zmieścił piłkę w krótkim rogu Miśkiewicza. Lech mógł prowadzić nawet wyżej, jednak jeszcze przed przerwą bramkarz Wisły zdołał sparować zaskakujący strzał z dystansu Zgardy.

Drugą połowę poznaniacy zaczęli spokojnie, ale z każdą minutą ich ataki przybierały na sile. W 58 minucie dobrym ofensywnym wejściem wykazał się Ratajczak, jednak strzał lewego obrońcy Kolejorza nogami obronił Miśkiewicz. Dwie minuty później powinno być 3:1. Kopia akcji bramkowej Wisły w wykonaniu lechitów. Z lewej strony dośrodkował Olejniczak, a z woleja uderzał Gajda, ale Miśkiewicz znów zdołał odbić piłkę nogami. Cztery minutę później pokazał się Kownacki. 15-letni napastnik Lecha ograł trzech obrońców Wisły i huknął potężnie z linii pola karnego. Na szczęście dla gości piłka zatrzymała się na poprzeczce. Wisła w drugiej połowie nie była w stanie zagrozić bramce Lecha, z kolei poznaniacy mogli jeszcze podwyższyć rezultat w końcówce. W 88 minucie ze świetną kontrą wyszedł Kownacki i idealnie podał do Gawrona, który w sytuacji sam na sam miał mnóstwo czasu, ale uderzył obok słupka i mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Kolejorza.

Lech Poznań ME - Wisła Kraków ME 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Wolski (3), 1:1 Stolarski (4), 2:1 Olejniczak (42)

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź)

Żółte kartki: Siwek, Zgarda - Tomalski, Straus

Lech: Seweryn Derbisz - Franciszek Siwek, Adrian Cieślak, Błażej Cyfert, Jarosław Ratajczak (66. Jędrzej Łągiewka) - Szymon Zgarda, Dominik Chromiński - Adam Gajda, Karol Linetty (46. Dawid Kownacki), Bartłomiej Olejniczak (80. Maciej Orłowski) - Patryk Wolski (85. Marcin Gawron)

Wisła: Michał Miśkiewicz - Kamil Moskal, Jakub Downar-Zapolski, Damian Lepiarz, Kasjusz Piwowarczyk (46. Bartłomiej Kolanko) - Hubert Tomalski (85. Gracjan Straus), Michał Szewczyk - Paweł Stolarski, Damian Buras (71. Dominik Kościelniak), Romell Quioto - Dawid Kamiński (83. Patryk Oleksa)